Sabic zaleje nas chemią

Anna Bytniewska
opublikowano: 2008-12-11 06:51

Potentat rzuca wyzwanie polskim i zagranicznym rywalom. Zagra m.in. cenami. Należący do saudyjskiego króla koncern chce dwukrotnie zwiększyć import poliolefin do Polski. Rywalom nie będzie lekko.

Saudyjski koncern Sabic, z którym polska branża chemiczna wiąże duże nadzieje, widząc w nim potencjalnego inwestora, jest jednym z największych importerów do Polski poliolefin: polietylenu i polipropylenu (komponenty dla przemysłu tworzyw). W najbliższym czasie chce zwiększyć wolumen sprzedaży na naszym rynku.

Mocne uderzenie
Już w przyszłym roku Sabic uruchomi nowe wytwórnie polietylenu w Arabii Saudyjskiej oraz w Niemczech o wydajności 520 tys. ton (400 tys. polietylenu LDPE i 250 tys. polietylenu HDPE) i musi im zapewnić rynek zbytu. Dla porównania: BasellOrlenPolyolefins, (BOP) największy producent LDPE w Polsce, wytwarza go 150 tys. ton i 320 tys. ton HDPE.

— Teraz będziemy starali się znacząco zwiększyć sprzedaż w Polsce. Obecnie mamy 11, 12- -procentowy udział w rynku poliolefin. W ciągu kilku lat chcemy go zwiększyć do ponad 20 proc., bazując na naszym centrum logistycznym w Kutnie — mówi Piotr Kwiecień, dyrektor Sabic Polska.

Przedstawiciele Sabica nie ukrywają — by ułatwić sobie ekspansję, koncern będzie starał się być konkurencyjny cenowo.

Więcej w czwartkowym "Pulsie Biznesu".