Nie takiego scenariusza spodziewały się władze firmy m.in. wytwarzającej systemy transportu i konstrukcje stalowe. Sąd Rejonowy w Rzeszowie ogłosił wczoraj upadłość likwidacyjną Transsystemu, choć zarząd, którym kieruje Stanisław Sroka, wnioskował o układ w upadłości.
Według Pawła Jandy, prezesa sądu, ogłoszenie upadłości likwidacyjnej ma lepiej zabezpieczyć interesy wierzycieli. Długi spółki wynoszą blisko 100 mln zł.
— Transsystem nie był w stanie generować zysków. Firmą zarządzać będzie syndyk, który oszacuje majątek, przejrzy kontrakty i będzie realizował tylko te, które mają szanse być rentowne — mówi Paweł Janda.
Zarząd Transsystemu zapewnia, że wystąpi do sądu z wnioskiem o zmianę postępowania — z upadłości likwidacyjnej na układową.