Sąd utajnił proces Idea Banku

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2025-06-04 20:00

Co o udziale Idea Banku w dystrybucji obligacji GetBacku mają do powiedzenia pracownicy UKNF? Sąd i prokuratura uznały, że jest to wiedza nie dla opinii publicznej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na początku czerwca 2025 r. w procesie mającym rozstrzygnąć o odpowiedzialności menedżerów Idea Banku i firm współpracujących z nim przy dystrybucji obligacji GetBacku i powiązanych z GetBackiem funduszy Trigon Profit zaczęli zeznawać pracownicy Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Jako pierwsze wezwano dwie pracownice z departamentu firm inwestycyjnych. Poskutkowało to wyłączeniem jawności rozprawy.

O wyłączenie jawności rozprawy wniosła prokuratura zaraz po tym, jak zawnioskowała o zwolnienie urzędniczek z tajemnicy zawodowej. Sąd w składzie Anna Wielgolewska, Marzena Tomczyk-Zięba i Monika Niezabitowska-Nowakowska, przychylił się do oczekiwań oskarżyciela publicznego. W efekcie wszyscy nie będący stronami procesu musieli opuścić salę rozpraw.

Sytuacja ta powtórzy się zapewne 25 czerwca. Na ten dzień zaplanowane są zeznania w roli świadków innych pracowników UKNF.

Zeznania urzędników dotyczące Idea Banku są utajniane cztery lata po tym jak instytucja przestała istnieć w wyniku przymusowej restrukturyzacji i siedem lat po ujawnieniu niewypłacalności GetBacku. Zanim do tego doszło klienci Idea Banku nie zgłaszali pretensji, że sprzedano im obligacje windykatora lub powiązane z nim fundusze Trigon Profit.

Proces kadry menedżerskiej Idea Banku i firm z nim współpracujących toczy się w XII wydziale karnym Sądu Okręgowego w Warszawie. W tym samym wydziale toczy się także ponowny proces szefów Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej (WGI). Jako świadek zeznawała w nim m.in. pracownica UKNF zwolniona z tajemnicy służbowej przez prokuratora jeszcze w trakcie śledztwa w 2011 r., a następnie przez sąd w 2013 r. podczas pierwotnego procesu szefów WGI. Sędzia Anna Wierciszewska-Chojnowska wyłączyła jednak jawność zeznań urzędniczki w 2024 r., a więc 18 lat po upadku WGI.

Postępowanie dotyczące Idea Banku ma zresztą wszelkie szanse, by trwać równie długo. W grudniu 2023 r. szacowaliśmy, że proces potrwa do przełomu lat 2032-33. Było to jednak zanim wskutek przepychanek między pierwszą przewodniczącą składu orzekającego a ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem sprawa stanęła w miejscu na osiem miesięcy.