Samoobrona zwraca weksle za pokwitowaniem

(Paweł Kubisiak)
opublikowano: 2006-10-06 10:39

Samoobrona zwróci weksle wszystkim, którzy podpisali je przed wyrobami pod warunkiem, że przedłożą pokwitowanie.

Samoobrona zwróci weksle wszystkim, którzy podpisali je przed wyrobami parlamentarnymi pod warunkiem, że przedłożą pokwitowanie złożenia weksli, zapowiedział szef tej partii Andrzej Lepper w czwartek wieczorem w telewizji TVN.

„Każdy, kto ma pokwitowanie, że złożył weksel, przyjeżdża i otrzymuje. Weksle nigdzie nie zostały zastawione” – powtórzył Lepper w piątek rano w wywiadzie dla radia Tok FM.

W programie „Kropka nad i” w TVN Lepper przypomniał, że weksle podpisali wszyscy kandydaci Samoobrony w wyborach parlamentarnych 2005 roku – ponad 700 osób.

Podkreślił, że „żaden weksel osób, które nie weszły do Sejmu nie jest ważny” oraz że weksle nie zostały zastawione.

Zadeklarował, że Samoobrona zwróci weksle wszystkim osobom, które się po nie zgłoszą z pokwitowaniem.

Według mediów, wśród działaczy Samoobrony pojawiły się pogłoski o zastawieniu weksli, wystawionych na kwotę 552 tys. zł każdy. Piątkowa „Gazeta Wyborcza” podaje, że część działaczy Samoobrony nie pamięta, czy otrzymała pokwitowanie, a część – jest przekonana, że takiego dokumentu nie uzyskała.

Jak powiedział wiceszef Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Adam Lipiński w opublikowanych przez TVN rozmowach z posłanką Samoobrony Renatą Beger na temat przejścia do obozu rządowego, część posłów Samoobrony wstrzymuje się z decyzją o poparciu rządu Jarosława Kaczyńskiego właśnie ze względu na możliwość wyegzekwowania weksli.

Weksle były podpisywane formalnie za używanie logo związku zawodowego Samoobrona, a ich spłata została zawieszona (w 80% wartości) pod warunkiem niezmieniania barw partyjnych do końca kadencji parlamentu. (ISB)