Saturn: w marcu do prywatyzacji
Do końca lutego zarządca komisaryczny Cementowni Saturn w Wojkowicach uzyska ostatni wpis do ksiąg wieczystych. Dzięki temu przekroczy główną barierę prywatyzacyjną, jaką było uwłaszczenie majątku. Wiadomo już, że przejęciem cementowni są zainteresowane: niemiecki Dyckerhoff oraz belgijski CBR Heidelberger.
Pierwsze rozmowy w sprawie bezpośredniej prywatyzacji Cementowni Saturn rozpoczęły się pod koniec 1997 roku. Wówczas to niemiecki Dyckerhoff przedstawił list intencyjny w sprawie jej zakupu i rozpoczął nawet rozmowy z właścicielem przedsiębiorstwa. Bez skutku. W cementowni — na wniosek Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach — 8 grudnia 1997 roku został wprowadzony zarząd komisaryczny. Miał przygotować firmę do przekształcenia w spółkę akcyjną. Najpilniejszą kwestią było natomiast uwłaszczenie majątku firmy oraz poprawa jej kondycji finansowej.
Już na swoim
Ponad 10 miesięcy zabrało uregulowanie spraw terenowo-prawnych. Najważniejsza bariera prywatyzacyjna została więc przełamana. Drugim zadaniem zarządcy było poprawienie kondycji finansowej firmy. Szefowie wydziału przekształceń w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach liczyli, że po osiągnięciu tego celu zakład będzie można sprzedać za wyższą cenę. Zadanie okazało się jednak niemożliwe do wykonania. Bez solidnego dokapitalizowania Saturn nie jest w stanie rywalizować z silniejszą konkurencją.
— Odwlekanie prywatyzacji cementowni tylko pogarsza jej sytuację. Mam nadzieję, że Urząd Wojewódzki jak najszybciej ogłosi rokowania w sprawie sprzedaży przedsiębiorstwa — mówi Zdzisław Andrzejak, zarządca komisaryczny cementowni.
Zbyt silna konkurencja
Cementownia Saturn sprzedaje swoje wyroby głównie w południowej Polsce. Jest wyłącznie przemiałownią, co oznacza, że gotowe wyroby cementowe produkuje z klinkieru kupowanego od innych zakładów. Od kilku lat produkcja i sprzedaż zakładu systematycznie spada, a firma nie ma środków na modernizację.
— Bez dokapitalizowania nie jesteśmy w stanie rywalizować z silniejszą konkurencją. Na naszych tradycyjnych rynkach zbytu mocno usadowił się już belgijski koncern CBR, który dzięki niższym cenom zdecydowanie wygrywa z nami bitwę o klienta —mówi Barbara Marcinkowska, przewodnicząca związków zawodowych Cementowni Saturn.
CBR będzie jednym z głównych kandydatów — obok Dyckerhoffa — do przejęcia Saturna. Dotychczas 17 z 20 cementowni w Polsce trafiło w ręce zagranicznych inwestorów.
Tomasz Siemieniec