Saudyjczycy interesują się Polską

Monika Niewinowska
opublikowano: 2002-06-17 00:00

Zakończone w Warszawie Polsko-Saudyjskie Forum Gospodarcze było okazją do zaprezentowania możliwości współpracy gospodarczej między dwoma krajami. Na rynku saudyjskim jest miejsce również dla produktów małych i średnich firm z Polski.

Wartość inwestycji saudyjskich na całym świecie wynosi około 400 mld USD. Organizatorzy zakończonego niedawno Polsko-Saudyjskiego Forum Gospodarczego przekonują, że warto podjąć walkę o przyciągnięcie do Polski choćby jednego procenta z tej kwoty.

Jeszcze do niedawna Polska nie utrzymywała żadnych stosunków gospodarczo-politycznych z Arabią Saudyjską. Wymiana handlowa z tym krajem po II wojnie światowej praktycznie nie istniała.

— Dopiero dwa lata temu utworzono w Arabii Saudyjskiej polską ambasadę. Już pół roku po jej uruchomieniu zorganizowano pierwszą misję gospodarczą. Zakończone w Warszawie Polsko-Saudyjskie Forum Gospodarcze jest odpowiedzią na tamto wydarzenie — tłumaczy Wincenty Sienkiewicz, prezes firmy Altreks, współpracującej z KIG przy organizacji Polsko-Saudyjskiego Forum Gospodarczego.

O chęci zintensyfikowania stosunków gospodarczych świadczy udział w forum najwyższej rangi urzędników państwowych. Polskę reprezentował m.in. Włodzimierz Cimoszewicz minister spraw zagranicznych. Z Arabii Saudyjskiej przyjechał natomiast książę Faisal Ibn Abdulazzis Al-Saud. Obecna była również 10-osobowa delegacja saudyjskich izb gospodarczych oraz grupa kilkunastu biznesmenów. Saudyjczycy byli bardzo zainteresowani Polską i jej gospodarką. Uważają, że na ich rynku duże szanse miałyby polskie wyroby spożywcze, a także maszyny i urządzenia.

— Rynek Arabii Saudyjskiej jest wielki, ale trudno dostępny. Arabscy biznesmeni byli co prawda zainteresowani polską gospodarką i jej produktami, jednak należy mieć na uwadze to, że Arabia Saudyjska jest krajem bardzo wysoko rozwiniętym gospodarczo. Chcąc wejść na ten rynek musimy zaoferować produkty spełniające najwyższe światowe standardy — tłumaczy Wincenty Sienkiewicz.

Zaistnienie na rynku saudyjskim jest dla Polaków tym trudniejsze, że nasz kraj nie jest tam identyfikowany właściwie z żadnym produktem.

Bez podjęcia odpowiednich działań przez władze obu krajów oraz organizacje reprezentujące przedsiębiorców przejście od dobrych chęci do czynów jest praktycznie niemożliwe.

— Już teraz warto podjąć działania prowadzące do podpisania odpowiednich umów bilateralnych o ochronie inwestycji, unikaniu podwójnego opodatkowania i współpracy gospodarczej — podkreśla Wincenty Sienkiewicz.

Ożywieniu stosunków będzie też służyć powołana półtora roku temu, a reaktywowana podczas warszawskiego spotkania, Polsko-Saudyjska Rada Biznesu. Zostały powołane do życia międzynarodowe grupy robocze odpowiedzialne za prowadzenie konkretnych działań aktywizujących współpracę gospodarczą.