Sejm uchwalił budżet na 2026 rok. Premier: To jest dobry moment dla Polski

PAP
opublikowano: 2025-12-05 16:54
zaktualizowano: 2025-12-05 17:28

W piątek Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2026 r. Zgodnie z nią dochody wyniosą 647,2 mld zł, wydatki 918,9 mld zł a deficyt 271,7 mld zł. Minister finansów Andrzej Domański podkreślił, że w budżecie zarezerwowano środki na kwestie związane z bezpieczeństwem i kluczowe inwestycje.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Za uchwaleniem ustawy budżetowej na przyszły rok głosowało 233 posłów, a 197 było przeciw. Żaden poseł nie wstrzymał się od głosu. Ustawa trafi teraz pod obrady Senatu.

Domański: to budżet inwestycji i rozwoju

- Po dwóch latach rządów Donalda Tuska Polska to najszybciej rosnącą duża gospodarka Unii Europejskiej. Weszliśmy do grupy 20 największych gospodarek, zostaliśmy zaproszeni do przyszłorocznych prac Grupy G20. PKB rośnie w tempie zbliżonym do 4 proc., spada inflacja, bezrobocie pozostaje jednym z najniższych w UE. Złoty jest silny i stabilny, realnie rosną wynagrodzenia – podkreślił w piątek przed głosowaniem budżetu minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.

Dodał, że przyszłoroczne dochody budżetu rosną o ponad 7 proc., czyli o ok. 44 mld zł. Wskazał, że w budżecie zarezerwowano środki na obronność w wysokości prawie 5 proc. PKB i znalazły się w nim środki na finansowanie kluczowych inwestycji. Domański mówił też o rekordowych nakładach na politykę mieszkaniową.

- To dobry budżet, budżet inwestycji i rozwoju – zaznaczył minister.

Premier Tusk: dobry sygnał w trudnych czasach

Premier Tusk skomentował decyzję posłów w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie. Podkreślił, że przyjęcie budżetu stabilną większością, „w trudnych czasach, wojenno-ryzykownych” jest „dobrym sygnałem na najbliższe miesiące”. - Mam satysfakcję, to jest dobry moment dla Polski - ocenił szef rządu.

Posłowie głosowali też nad 99 poprawkami, które zostały zgłoszone w trakcie drugiego czytania. Sejm zaakceptował w piątek siedem z nich, dotyczą m.in. przesunięcia 5 mln zł w ramach budżetu NIK, przesunięcia środków na wspólną infrastrukturę informatyczną państwa oraz na nową siedzibę RDOŚ w Gorzowie Wielkopolskim. Inne przyjęte poprawki dotyczą sfinansowania funkcjonowania stanowisk ds. zdrowia, podległych ministrowi zdrowia, w polskim przedstawicielstwie przy Unii Europejskiej w Brukseli oraz przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie (łącznie trzy etaty) czy wpisania do wykazu zadań programu polegającego na budowie statków dla uczelni morskich, na który środki zostały już zapisane w budżecie.

Wcześniej, w trakcie prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych, została przyjęta zmiana, która obniża m.in. wydatki Kancelarii Prezydenta RP o ponad 12,75 mln zł, Kancelarii Sejmu o prawie 16,6 mln zł, Kancelarii Senatu o ponad 28,2 mln zł. Poza tym, obniżono wydatki na Sąd Najwyższy (o prawie 30 mln zł), na Naczelny Sąd Administracyjny (o prawie 15,7 mln zł), na NIK (o ponad 89,7 mln zł), a także budżety RPO (o 7,8 mln zł), Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (o ponad 10 mln zł), Urzędu Ochrony Danych Osobowych (o ponad 3,7 mln zł), Krajowego Biura Wyborczego (o prawie 9,2 mln zł). Zmiana spowodowała również obniżenie wydatków na Państwową Inspekcję Pracy o ponad 105 mln zł, na Instytut Pamięci Narodowej – o ponad 82,5 mln zł mniej, a także na Ministerstwo Sprawiedliwości – o 165 mln zł.

Uzyskana w ten sposób kwota prawie 569,6 mln zł została przeznaczona m.in. na: szkolnictwo wyższe i naukę, z przeznaczeniem m.in. dla instytutów (wzrost wydatków o 280 mln zł); na Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (wzrost o prawie 165,2 mln zł); na Agencję Wywiadu (wzrost o 55 mln zł) czy na nową rezerwę celową przeznaczoną dla Narodowego Instytutu Wolności (40 mln zł).

Kluczowe założenia budżetu

Ustawa budżetowa na przyszły rok zakłada, że wydatki państwa wyniosą 918,9 mld zł, a deficyt budżetowy ukształtuje się na poziomie 271,7 mld zł. Dochody budżetu państwa zaplanowano na poziomie 647,2 mld zł. Wpływy z VAT mają wynieść 341,5 mld zł, 103,3 mld zł budżet ma uzyskać z akcyzy, 80,4 mld zł z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) oraz 32 mld zł z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT).

Zgodnie z ustawą relacja państwowego długu publicznego do PKB ukształtuje się na poziomie 53,8 proc., pozostając poniżej progu ostrożnościowego 55 proc. określonego w ustawie o finansach publicznych.

W budżecie na 2026 r. zaplanowano rekordowe wydatki na obronę narodową, przekraczające 200 mld zł, co odpowiada 4,81 proc. PKB. Środki te mają być przeznaczone na modernizację armii i wsparcie systemu bezpieczeństwa. Na ochronę zdrowia ma trafić 247,8 mld zł, co stanowi 6,81 proc. PKB, a priorytetem dla rządu mają być inwestycje w infrastrukturę medyczną i kadry. Ministerstwo finansów dodało w komunikacie, że na program leczenia niepłodności (in-vitro) przeznaczonych ma zostać 600 mln zł (wzrost o 100 mln zł), a na finansowanie telefonu zaufania 30 mln zł (wzrost o 20 mln zł).

Resort przekazał ponadto, że na programy społeczne w tym na program „Rodzina 800+” trafi ok. 61,7 mld zł, „Aktywny Rodzic” – 6 mld zł, „Dobry Start” – ok. 1,4 mld zł, finansowanie składek na ubezpieczenia społeczne, m.in. dla osób na urlopach wychowawczych i macierzyńskich – ok. 4,8 mld zł. W budżecie na 2026 r. ma wypłatę 13. i 14. emerytury zarezerwowano ok. 31,8 mld zł. Z kolei waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych od 1 marca 2026 r. będzie kosztować ok. 22 mld zł. Na podwyższony do 7 tys. zł zasiłek pogrzebowy ma trafić ok. 1,2 mld zł.

Ustawa budżetowa zakłada, że wydatki na drogi i kolej wyniosą 53,9 mld zł, w tym 20,1 mld zł z budżetu państwa. Na mieszkalnictwo wydanych ma być 8,7 mld zł, w tym 6,7 mld zł z budżetu.

Kolejne kroki legislacyjne

Uchwalona ustawa budżetowa powinna trafić do prezydenta do podpisu w ciągu 4 miesięcy od dnia przekazania projektu Sejmowi. Jeżeli tak się nie stanie, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu. Ustawa zasadnicza przewiduje, że prezydent podpisuje budżet w ciągu 7 dni albo kieruje ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego, który w tej sprawie musi orzec nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od otrzymania ustawy.