Od końca zeszłego tygodnia walorami można handlować na giełdzie w Toronto - spółka weszła na nią po przejęciu Winstar Resources. Liczy na tamtejszych inwestorów i liczne grono analityków, monitorujących prawie 400 spółek z sektora naftowo-gazowego.
Wczoraj na zamknięciu sesji kurs Serinusa w Toronto spadł o 1,7 proc. do 2,95 CAD. Na GPW dziś na otwarciu spadł o 8,7 proc. do 10,6 zł, ale w kolejnych minutach notowania odbiły.