Sesje w USA zakończyły się spadkami

Siódmy Narodowy Fundusz Inwestycyjny im. Kazimierza Wielkiego S.A.
opublikowano: 2002-12-10 07:51

NOWY JORK (Reuters) - Poniedziałkowe sesje w USA zakończyły się spadkami z powodu obniżenia rekomendacji dla IBM-a i obaw o skutki, jakie dla amerykańskiej gospodarki może mieć upadek linii lotniczych United Airlines.

Na nastrojach negatywnie odbiła się także perspektywa ewentualnego ataku na Irak. Przedstawiciele ONZ rozpoczęli studiowanie liczącego 12.000 stron raportu, w którym Bagdad przekonuje, że nie ma broni masowej zagłady. Administracja prezydenta Busha twierdzi jednak, że jest inaczej.

"Nie ma dobrych wiadomości" - powiedział David Memmott z banku Morgan Stanley.

W ubiegłym tygodniu Dow Jones przerwał trwającą od ośmiu tygodni serię zwyżek. Indeks amerykańskich blue-chipów rósł nieprzerwanie od 9 października, kiedy to osiągnął pięcioletnie minimum. Jednak ostatnie, zaskakująco słabe dane na temat bezrobocia w USA kazały się inwestorom zastanowić, czy nie posunęli się w swoich zakupach zbyt daleko.

"Nastroje zmieniły się po publikacji raportu Instytutu Zarządzania Podażą (ISM) w zeszły poniedziałek" - powiedział Mammett, nawiązując do indeksu ISM, który pokazał, że aktywność w sektorze wytwórczym spadła trzeci miesiąc z rzędu.

"Od tego czasu wszystkie wiadomości są złe" - dodał.

Przed otwarciem sesji United Airlines złożyło wniosek o sądową ochronę przed wierzycielami, co może zaowocować największym bankructwem w historii światowej branży lotniczej. Drugi pod względem wielkości przewoźnik lotniczy na świecie nie wytrzymał połączenia wysokich kosztów i niskich cen biletów.

Informacja ta spowodowała spadek kursów akcji wielu spółek związanych z przemysłem lotniczym.

"Podstawa amerykańskiej gospodarki została naruszona przez sprawę United Airlines, która może mieć daleko idące konsekwencje" - powiedział Steve Kolano, makler ze spółki Mellon Growth Advisors.

Bank of America obniżył swoją rekomendację dla IBM-a do "tak jak rynek" z "trzymaj" mówiąc, że nie widzi już czynnika, który mógłby pociągnąć kurs do góry.

Indeks Dow Jones spadł o 1,99 procent do 8.473,41 punktu, zaś Nasdaq Composite stracił 3,89 procent i zamknął się na poziomie 1.367,14 punktu.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))