ŚFK zamierza przejąć czeską Iskrę
Śląska Fabryka Kabli z Czechowic-Dziedzic planuje przejęcie większościowego pakietu akcji spółki Iskra International z Czech. Rozmowy mają zostać zakończone jeszcze w styczniu 2001 r. Zarząd ŚFK liczy na umocnienie swojej pozycji na rynku czeskim i obniżenie kosztów dystrybucji.
Giełdowa Śląska Fabryka Kabli z Czechowic-Dziedzic, spółka zależna duńskiego koncernu NKT Cables, specjalizująca się w produkcji drutów nawojowych, przewodów instalacyjnych i sznurów przyłączeniowych, zamierza zakupić pakiet 80-90 proc. akcji spółki Iskra International z Czech.
Przejąć pośrednika
Iskra International specjalizuje się w sprzedaży przewodów emaliowanych, wykorzystywanych w przemyśle maszynowym. Asortyment produkowany przez ŚFK sprzedawany był dotąd na rynek czeski za pośrednictwem tej spółki.
— Rynek czeski jest bardzo chłonny, a zapotrzebowanie na przewody emaliowane jest znacznie większe niż w Polsce, ze względu na mocną pozycję przemysłu maszynowego — tłumaczy Tadeusz Polok, prezes Śląskiej Fabryki Kabli.
Obecnie ŚFK produkuje około 6,5 tys. ton przewodów emaliowanych rocznie, z czego około 3,5 tys. ton sprzedawanych jest na rynku czeskim, natomiast pozostała część w Polsce oraz na innych rynkach zagranicznych.
— Zakup większościowego pakietu akcji II umożliwić ma umocnienie naszej pozycji na tamtym rynku, a także eksport wyrobów, m. in. na Słowację. Pozwoli też na polepszenie warunków dystrybucji — zaznacza Tadeusz Polok.
Jeszcze w styczniu
Zarząd ŚFK nie zamierza przenosić produkcji przewodów emaliowanych do zakładu w Czechach.
— Czeska firma stanie się naszym dystrybutorem, a nie, jak dotąd, pośrednikiem — mówi Tadeusz Polok.
Prezes Polok liczy, że rozmowy na temat zakupu akcji spółki zostaną zakończone jeszcze w styczniu 2001 r. Nie chce jednak podać kwoty, jaką ŚFK zamierza wyłożyć na przejęcie większościowego pakietu akcji w czeskim przedsiębiorstwie. Prawdopodobnie zostanie ona ujawniona dopiero w momencie przejęcia spółki.
W lipcu 2000 r. ŚFK sprzedała natomiast 100 proc. udziałów w spółce CET, która specjalizowała się w produkcji przewodów słaboprądowych oraz przyłączy. Udziały kupiła spółka Zamel z Pszczyny za 0,5 mln zł.
— Sprzedaż firmy jest związana z procesem restrukturyzacji asortymentu produkcji Śląskiej Fabryki Kabli — twierdzi Tadeusz Polok.