Sikorsky budował helikoptery dla prezydenta USA od 1957 roku, ale pięć lat temu przegrał lukratywny kontrakt z europejskim rywalem AgustaWestland. Wtedy Sikorsky był w kryzysie, teraz trzyma się nieźle, a nowy kotrakt zacementowałby okres pomyślnej reorganizacji producenta.

Firma ma zbudować kontrukcję, a Lockheed zapewnić szeroki wachlarz systemów specjalistycznych. Takie posunięcie ma dać zwycięstwo w przetargu. Nie wiadomo jeszcze, kto dokładnie zamierza stanąć do rywalizacji, ale mówi się o takich firmach jak: Boeing, Textron, Bell Helicopters i AgustaWestland należąca do włoskiej Finmeccanica.
- Możliwość wygrania tego kontraktu jest czymś, co ekscytuje każdego zatrudnionego w tej firmie. To prawdziwe źródło dumy wśród pracowników i ludzie tutaj ciągle o tym rozmawiają – powiedział Jeffrey Pino, prezydent Sikorsky’ego. To człowiek, który odmienił losy borykającej się z problemami firmy.
Sikorsky zdobył już wcześniej kontrakt na dostawę wojskowych helikopterów Black Hawk dla żołnierzy stacjonujących w Afganistanie i Iraku.
Sikorsky inwestuje w Polsce
W 2007 roku Amerykanie kupili polskie zakłady PZL Mielec. W marcu tego roku został zaprezentowany pierwszy wyprodukowany poza USA helikopter wojskowy Black Hawk S-70i.