Siła jest pochodną jedności

Janusz Lewandowski
opublikowano: 2008-08-29 00:00

Kto wygrał igrzyska w Pekinie? Unia Europejska! Kraje członkowskie zdobyły 87 złotych medali. Tyle, ile Chiny i USA razem wzięte. Zatem — w jedności siła. Czyli zjednoczona Europa może być światowym mocarstwem, ale wtedy i tylko wtedy, gdy zwiera szyki i występuje razem.

Dzisiaj siła będąca pochodną jedności jest pilnie potrzebna w stosunkach międzynarodowych. Solidarność zaś najbardziej potrzebna w energetyce. Właśnie w tym obszarze polityka i gospodarka splatają się do tego stopnia, że harmonia interesów 27 krajów na razie nie jest możliwa. Gruzja i gazociągi są tego dobitnym wyrazem.

To, co trudne dla demo- kracji, czyli harmonizowanie interesów politycznych i gospodarczych, od dawna jest specjalnością Kremla. Strata 16 mld dolarów na kapitalizacji Gazpromu wydaje się tam rozsądną ceną za podbój Kaukazu. Gazprom wiedział co robi, pozyskując kanclerza Gerharda Schrödera dla gazociągu po dnie Bałtyku. Ostatnio ogłosił nową zdobycz — byłego fińskiego premiera Paavo Lipponena, i to dokładnie wtedy, gdy obecny szef fińskiej dyplomacji Alexander Stubb (nasz były kolega z europarlamentu) zabiegał o wycofanie wojsk rosyjskich z Gruzji. Nie udało się wprawdzie usidlić Romano Prodiego, ale Rosjanom wystarczy współpraca Włoch przy budowie gazociągu South Stream, który ominie Ukrainę.

Tak oto mniejszy (Rosja) rozgrywa większego (UE), bo ten większy nie potrafi zsumować własnych atutów i nie zna własnej siły. Na igrzyskach wolimy oczywiście własny hymn i własną flagę.

Janusz Lewandowski

europoseł Platformy Obywatelskiej