CZTERY PYTANIA DO JIANGA JIANQINGA, PREZESA SINO-CEE FUND

1. Ile fundusz wyda w Polsce?
Sino-CEE fund będzie podejmował decyzje inwestycyjne na zasadach rynkowych, obowiązujących w przedsięwzięciach komercyjnych. Polska jest ważnym partnerem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, ze swoimi atutami lokalizacyjnymi, zasobami naturalnymi, wysokim poziomem edukacji społeczeństwa i pozytywnym otoczeniem inwestycyjnym. Powinna stać się ważnym rynkiem z dużym inwestycyjnym potencjałem.
2. Kiedy spodziewają się państwo podpisania porozumienia z polskim rządem?
Polski rząd, poprzez BGK, podpisał z nami list intencyjny w czerwcu ubiegłego roku. BGK zadeklarował inwestycję o wartości 300 mln EUR. Obecnie dyskutujemy o warunkach porozumienia inwestycyjnego. Bazując na dobrej współpracy bilateralnej, wierzymy, że szybko osiągniemy porozumienie. Zapraszamy też stronę polską do współpracy z nami na innych zasadach, przy konkretnych projektach i wsparciu realizacji kluczowych obszarów polityki rządu, by Polska mogła odegrać w pełni aktywną rolę w funduszu.
3. Jakie obszary inwestycyjne są dla funduszu najbardziej interesujące?
Po pierwsze, infrastruktura. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej mogą być łącznikiem między Europą a Azją. Po drugie, wspieranie rozwoju potencjału produkcyjnego. Po trzecie, inwestycje w zautomatyzowaną produkcję przemysłową i nakierowaną na masowego klienta.
4 Czy europejska siedziba funduszu będzie nad Wisłą? Jaki wpływ na realizację jego polityki będzie miała Polska?
Sino-CEE Fund został założony w Luksemburgu. Jest zarządzany przez Sino-CEEF Capital Management Company z siedzibą w Hongkongu. W Monachium znajduje się europejski oddział, odpowiedzialny za działalność w całej Europie. Rozważymy rozwój sieci oddziałów w krajach o największym potencjale gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. BGK i inni inwestorzy mogą brać udział w funduszu jako tzw. limited partners, co da im jasne prawa i obowiązki określone w poszczególnych porozumieniach.