Skarbówka polubiła kontrole podatku u źródła

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2021-09-29 20:00

Rozliczenia WHT są coraz skrupulatniej sprawdzane przez fiskusa – podkreślają eksperci PwC. Państwo ma z tego niemałe dochody.

Przeczytaj tekst, a dowiesz się:

  • ile kontroli prowadzi fiskus u płatników podatku u źródła,
  • dlaczego coraz częściej je przeprowadza,
  • co jest w rozliczeniach WHT osią sporów z organami podatkowymi.

Prawie 200 postępowań prowadzonych w ostatnich pięciu latach przez urzędy celno-skarbowe (UCS) było ukierunkowanych wyłącznie na badanie prawidłowości rozliczeń podatku u źródła (WHT). Eksperci PwC zwracają uwagę, że skarbówka z roku na rok coraz częściej to kontroluje i szacują, że zobowiązania z tego tytułu wobec skarbu państwa, ustalone podczas kontroli, do końca tego roku przekroczą 1 mld zł.

Budżet zarabia

WHT, należny od płatności wypłacanych z Polski za granicę, jest pobierany zazwyczaj w wysokości 19 proc. lub 20 proc. – albo jako PIT albo CIT, w zależności od tego, kto (osoba fizyczna czy prawna) jest odbiorcą tych wypłat. Zawsze dotyczy to nierezydentów – najczęściej są nimi zagraniczni inwestorzy – otrzymujących dywidendy, odsetki lub opłaty licencyjne, którzy są zobowiązani zapłacić od takich dochodów podatek. Eksperci PwC wyjaśniają, że kontrole skarbowe są jednak zwykle prowadzone u płatników, czyli w polskich spółkach odpowiedzialnych za rozliczenie z fiskusem należności wypłacanych przez nie zagranicznym podatnikom.

– Jeszcze kilka lat temu WHT rzadziej poddawano kontrolom, a wiązały się one z weryfikacją spełnienia warunków formalnych do zastosowania zwolnienia lub preferencyjnej stawki tego podatku. Ostatnio kontrole są bardzo skrupulatne. Zmiany w przepisach i w ich wykładni pociągnęły za sobą wzrost wpływów z tego źródła do budżetu państwa – mówi Agata Oktawiec, partnerka PwC.

W latach 2018 i 2019 udział WHT we wszystkich dochodach skarbu państwa z CIT wzrósł o 70 proc. Według ekspertów PwC w najbliższych latach może być jeszcze więcej kontroli podatku u źródła.

– Krajowa Administracja Skarbowa coraz częściej publikuje anonimowe dane obrazujące wysokość ustaleń w pojedynczych kontrolach, co pokazuje, że podatek u źródła stał się jednym z obszarów pierwszoplanowego zainteresowania fiskusa. Obserwujemy też rozwój specjalizacji i kompetencji w tej dziedzinie wśród pracowników UCS. Organy nie boją się już kontrolować skomplikowanych rozliczeń WHT w międzynarodowych grupach – podkreśla Andrzej Zubik, partner PwC.

Obecnie osią sporu w postępowaniach kontrolnych jest ustalenie tzw. rzeczywistego beneficjenta oraz nadużycia prawa podatkowego (w kontekście badania względów ekonomicznych), bo przepisy dotyczące tych kwestii w ostatnich latach podlegały wielu istotnym nowelizacjom. W przyszłym roku zaczną obowiązywać kolejne zmiany.

PwC przypomina, że od stycznia 2022 r. mają zacząć działać przepisy wprowadzone w 2019 r., których stosowanie od razu zawieszono. Dotyczy to np. obowiązku pobierania WHT przy płatnościach powyżej kwoty 2 mln zł (z tytułu źródeł pasywnych, np. dywidend). Zmiany zapowiada także Polski Ład.

Nowe obowiązki

Według ekspertów PwC część nowych rozwiązań odpowiada oczekiwaniom rynku. Drobne uproszczenia nie ograniczą jednak dotychczasowych obowiązków, dojdą do nich nowe.

– Na płatników zostanie nałożony na przykład obowiązek uwzględniania w rozliczeniach podatku charakteru działalności podatnika oraz badania, czy za uznaniem, że dana płatność nie ma charakteru pasywnego, przemawiają uzasadnione przyczyny ekonomiczne – wyjaśnia Paweł Wielgoławski, wicedyrektor w PwC.