Skarbówka wszczęła egzekucję wobec Mo-Bruku

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2024-12-31 07:53

Naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu wszczął 30 grudnia egzekucję wobec notowanego na GPW Mo-Bruku. Zarząd spółki wniósł zarzuty w tej sprawie, co z mocy prawa doprowadziło do zawieszenia postępowania administracyjnego w całości.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Sprawa dotyczy tzw. opłat podwyższonych za 2018 r. 27 grudnia spółka otrzymała decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) we Wrocławiu, które co prawda uchyliło decyzję Marszałka Województwa Dolnośląskiego z 2021 r. (zgodnie z którą spółka miała zapłacić 39,7 mln zł za składowanie odpadów w Wałbrzychu), ale jednocześnie wymierzyło opłatę w wysokości 38,1 mln zł.

Do egzekucji tej kwoty niemal natychmiast zabrał się Naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu, co doprowadziło do zajęcia trzech rachunków bankowych spółki (na kwotę 568 tys. zł) i jednego z samochodów osobowych stanowiących własność Mo-Bruku.

"Zarząd spółki podjął decyzję o wniesieniu zarzutów w sprawie egzekucji administracyjnej, co z mocy prawa doprowadziło do zawieszenia postępowania administracyjnego w całości" - głosi komunikat Mo-Bruku.

Jak dodano, podjęto też decyzję o wniesieniu skargi na decyzję SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z wnioskiem o wstrzymanie wykonalności decyzji.

Opłata ustalona przez SKO to 34 proc. wyniku EBITDA Mo-Bruku za cztery ostatnie kwartały.

Na sesji 30 grudnia kurs spółki zareagował na wyrok niewielkim spadkiem.

Spółka na stronie internetowej przedstawiła zestawienie spraw dotyczących opłat podwyższonych za lata 2015-2020. Wynika z niego, że w wariancie pesymistycznym (co musi być potwierdzone stosownymi decyzjami) doszło do obniżenia już naliczonych opłat z kwoty 268 mln do około 75 mln zł (z czego 19 mln zł zostało już pobrane), licząc jako zobowiązanie główne bez odsetek. Wykluczone zostało ryzyko naliczania opłat podwyższonych za lata przypadające po 2019 r. (w tym za już skalkulowany rok 2020).

"Argumentacja spółki doprowadziła w ostatnim roku, tj. w 2024 roku, do potencjalnego (co musi być potwierdzone stosownymi decyzjami, ale daje się wyprowadzić uzasadnień wyroków sądowych i SKO) obniżenia łącznego zobowiązania spółki (liczonym wraz z odsetkami) o ok. 34 mln zł" - dodano.