Izba Gospodarcza Farmacja Polska, reprezentująca dystrybutorów i zagranicznych producentów leków, zamierza zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego ustawy i rozporządzenia ministra zdrowia, wprowadzające nowe regulacje na rynku leków, na których hurtownicy i aptekarze mogą stracić ponad 50 mln zł.
— Nowe akty prawne naruszają zasadę ochrony interesów w toku i ochrony praw nabytych. Hurtownicy i aptekarze nie dostali okresu przejściowego na sprzedaż posiadanych zapasów po starych cenach. Minister zdrowia naruszył konieczny okres vacatio legis. Nie uwzględnił także interesów konsumentów, którzy mają zagwarantowany miesięczny okres na realizację recept — uzasadnia Robert Pachocki, członek zarządu izby.
— Prosiliśmy dwukrotnie resort zdrowia o odpowiednio wczesne poinformowanie zainteresowanych o ostatecznym kształcie i zawartości list refundacyjnych, ale prośbę zignorowano — mówi Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska.
Zdaniem przedstawicieli Izby i Stowarzyszenia Przedstawicieli Firm Farmaceutycznych w Polsce, zmiany cen spowodują, że rynek leków zmniejszy się o 5 proc., przy czym sprzedaż leków z importu spadnie o 8 proc., a leków krajowych będzie o 1 proc. wyższa.
Z symulacji przeprowadzonej przez firmy badające ten sektor rynku wynika, że kasy chorych zaoszczędzą nie 900 mln-1,3 mld zł, ale najwyżej 850 mln zł, wzrośnie natomiast poziom współpłacenia pacjentów za leki wydawane na receptę — z 56 proc. do 60 proc. ceny.