Składy Węgla pod lupą śledczych

Piotr Nisztor
opublikowano: 2014-06-05 00:00

CBŚ zatrzymało 10 osób związanych z najbardziej rozpoznawalnym dystrybutorem detalicznym węgla w Polsce.

Marek Falenta, inwestor giełdowy i współwłaściciel spółki Składy Węgla Pl, nie ma powodów do radości. Wejście spółki na giełdę może napotkać niespodziewane problemy. Wszystko przez prowadzone od dwóch lat przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy oraz Centralne Biuro Śledcze (CBŚ) śledztwo dotyczące zarejestrowanej w Białych Błotach spółki MM Group.

FOT. AW
FOT. AW
None
None

Posiadająca obecnie 40 proc. udziałów w Składach Węgla Pl firma (Falenta Investments także posiada 40 proc.) jest, według śledczych, zamieszana w rzekome oszustwa oraz pranie brudnych pieniędzy. Chodzi o niejasne transakcje z podmiotami trzecimi związane m.in. z handlem węglem.

W ostatnich dniach w związku z tą sprawą policjanci CBŚ zatrzymali 10 osób związanych z MM Group oraz Składami Węgla Pl. Wśród nich Marcina W., dyrektorageneralnego węglowej firmy. Wcześniej, do maja 2011 r., był on prezesem MM Group, a członkowie jego rodziny figurują jako właściciele firmy. Śledczy zabezpieczyli też dokumentację w obu spółkach.

— Trwają w tej sprawie czynności procesowe. Na obecnym etapie nie mogę udzielić żadnych informacji — mówi Jan Bednarek, rzecznik bydgoskiej prokuratury.

— Współpracujemy z CBŚ, aby wyjaśnić, o co chodzi. Mogę jednak powiedzieć, że śledztwo nie dotyczy Składów Węgla, ale prywatnych spraw pracowników tej spółki z czasów, gdy jeszcze nie istniała — mówi „PB” Marek Falenta.

Jego zdaniem, cała sprawa nie będzie miała żadnego wpływu na plany związane z wejściem Składów Węgla Pl na giełdę. Ma do tego dojść jeszcze w tym roku. W ciągu 12 lat działalności spółka stała się najbardziej rozpoznawalnym graczem na rynku detalicznej sprzedaży węgla. W całym kraju posiada ponad 350 składów węgla i prawie 1,4 mln klientów. Składy Węgla Pl są wyceniane na około 400 mln zł.