Rządowy program oszczędnościowy "Tanie państwo" jest fikcją - ocenia Sojusz Lewicy Demokratycznej. Nie nastąpiła zapowiadana likwidacja części agencji rządowych, przybywa etatów w administracji publicznej - zarzuca Sojusz gabinetowi Kazimierza Marcinkiewicza.
"Premier Marcinkiewicz obiecywał na rok 2006 oszczędności w administracji państwowej na kwotę 3 miliardów złotych. Tymczasem wydatki na administrację wzrosną w tym roku o 3,5 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym i wyniosą dokładnie 8,8 miliarda złotych" - powiedział sekretarz generalny Sojuszu Grzegorz Napieralski na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie.
"Mit +Taniego państwa+ upadł. Gdyby liderzy Prawa i Sprawiedliwości chcieli dzisiaj wyspowiadać się rzetelnie co się stało z +Tanim państwem+, w żadnym konfesjonale nie dostaliby rozgrzeszenia - no chyba że u ojca Rydzyka" - powiedział Napieralski.