"Powtórzenie wyniku za 2009 rok będzie bardzo trudne. 11 stycznia wypłaciliśmy 509 mln zł dywidendy, co obniży nasze zyski finansowe. Naszą ambicją jest pokazać, że zysk w 2010 roku może być podobnej wysokości pomimo tego, że tak znaczące kapitały odeszły z giełdy" - powiedział Sobolewski.
"Patrzę z dużym optymizmem, po dwóch latach kryzysu mam przekonanie, że podstawy naszej struktury, nasza baza inwestorska są niezwykle silne. Widzimy, że sytuacje kryzysowe, które dotyczą Grecji czy innych krajów mają przejściowy wpływ na notowania" - dodał.
Zdaniem prezesa GPW w wypracowaniu dobrego wyniku w 2010 roku powinny Giełdzie pomóc zaplanowane prywatyzacje.
"Rok 2010, mając na uwadze wielkie prywatyzacje, które są przed nami, powinien być rokiem dobrym lub bardzo dobrym patrząc z punktu widzenia zysków GPW" - powiedział.
"Będę dążył do tego, by tegoroczny wynik był co najmniej zadowalający" - dodał.
Prezes zaznaczył, że w przyszłych latach zyski GPW będą zależały m.in. od planowanego obniżenia opłat.
"Musimy wykonać kroki w kierunku obniżenia opłat, jednak to obniżenie będzie pomyślane jako stymulacja rozwoju i obrotu. Będzie to inwestycja, która musi być opłacalna, musi przynosić efekt w postaci zwiększonych obrotów" - powiedział Sobolewski.
Zarząd GPW rekomenduje wypłatę 60 proc. zysku za 2009 rok na dywidendę, ale ocenia, że wypłata wyższej dywidendy nie byłaby problemem dla spółki.
Prezes Giełdy poinformował, że spółka wkrótce przygotuje założenia polityki dywidendowej na kolejne lata, która będzie przedstawiona w prospekcie emisyjnym.
"W najbliższym czasie będziemy opracowywać założenia polityki dywidendowej, przygotowując się do debiutu" - powiedział.
"Wypłata dywidendy, która teraz będzie miała miejsce, będzie jeszcze miała na
celu dostosowanie struktury aktywów i pasywów spółki do pewnego modelu, więc
niekoniecznie będzie zgodna z przyszłą polityką dywidendową" -
dodał