Kulczyk Investments, firma należąca do imperium najbogatszego Polaka, to oficjalny faworyt Solidarności w prywatyzacji Enei. Wprawdzie związkowcy woleliby, żeby minister skarbu w ogóle zrezygnował z ostatniego etapu prywatyzacji spółki i zachował nad nią kontrolę, ale jeśli koniecznie chce ją sprzedać, to tylko Kulczykowi.
— To jedyny polski inwestor, który złożył ofertę w tym przetargu i tylko jego będziemy wspierać. Takie stanowisko przyjęła Solidarność zakładowa, a także nasza organizacja regionalna i komisja krajowa. W poniedziałek otrzymał je minister skarbu — mówi Piotr Adamski, przewodniczący Solidarności w Enei.
Czym Jan Kulczyk podbił serca związkowców? Wizją rozwoju firmy, a przede wszystkim braku zwolnień.
Więcej w środowym "Pulsie Biznesu"