Dziś kolejna tura rozmów w sprawie PAK. Zygmunt Solorz-Żak liczy nie tylko na kopalnie, ale też na dystrybucję.
W grę wchodzi Enea.
Na dzisiejszym spotkaniu w Ministerstwie Skarbu Państwa (MSP) akcjonariusze Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (PAK) i potencjalny inwestor, Zygmunt Solorz-Żak (właściciel Polsatu i główny akcjonariusz Elektrimu), kolejny raz spróbują się porozumieć w sprawie warunków zamknięcia finansowania inwestycji Pątnów II. Na razie w rozmowach nie widać przełomu, ale strony wciąż nie odwracają się do siebie plecami, co oznacza, że dogadanie się przed piątkowym walnym PAK nadal jest możliwe.
Dwa aneksy i nie tylko
W poniedziałek Elektrim przesłał do MSP projekty dokumentów, które — jego zdaniem — muszą zostać podpisane w komplecie przed zamknięciem finansowania. Warunkiem uzyskania kredytu przez PAK jest zgromadzenie dodatkowych środków własnych. Brakujące 90 mln EUR ma pożyczyć spółce Zygmunt Solorz-Żak, ale nie zamierza wykładać pieniędzy w ciemno. Inwestor oczekuje, że oprócz aneksu do umowy prywatyzacyjnej PAK, przesuwającego termin budowy Pątnowa II (czego wymagają banki), i drugiego — zmieniającego termin i cenę odkupu pozostałych akcji PAK od skarbu państwa, MSP podpisze porozumienie gwarantujące, że „PAK nie zostanie pominięty w procesie konsolidacji pionowej”. Nadal chodzi o włączenie do PAK kopalni węgla brunatnego (inwestor zgodził się na wyłączenie tego zapisu z aneksu i umieszczenie go w porozumieniu), ale nie tylko. Inwestor liczy też na wyposażenie PAK w dystrybucję.
W rękach prawników
Konsolidację producentów energii z jej dystrybutorami zakłada nowa wersja rządowego programu dla branży. Program przewiduje jednak tylko, że dystrybucję dostaną dwie duże państwowe grupy — BOT i PKE. Reszta dystrybutorów powinna być do kupienia w najbliższych latach, jednak materializuje się na razie prywatyzacja tylko jednego z nich —poznańskiego koncernu Enea. Wszystko wskazuje na to, że właśnie tę spółkę ma na celowniku Zygmunt Solorz-Żak. Sam zainteresowany unika jednoznacznej odpowiedzi.
— Nie wiem, czy chodzi o Eneę. Porozumienie negocjują moi prawnicy — mówi Zygmunt Solorz-Żak.
Według naszych informacji, inwestor liczy na gwarancję zakupu akcji spółki, która jesienią ma trafić na giełdę, w ramach transzy dla inwestorów instytucjonalnych. Możliwość udzielenia mu takiej gwarancji przez MSP mają przeanalizować ministerialni prawnicy. Jutro departament prawny zajmie się również dwoma aneksami do umowy prywatyzacyjnej. Uzgodnienie ich treści to warunek pomyślnego przegłosowania uchwał kredytowych przez piątkowe walne PAK.
