Dalszemu wzrostowi ceny złota nie sprzyjało umocnienie we wtorek dolara, powodujące spadek atrakcyjności kruszcu dla inwestorów korzystających ze słabnących walut. Osłabł również optymizm inwestorów wywołany opublikowanym w ubiegłym tygodniu raportem o inflacji w USA, który odebrano jako „gołębi” wobec perspektyw polityki pieniężnej. Kolejnym kluczowym pod tym względem dniem będzie dopiero 31 maja, kiedy pojawią się dane o PCE w kwietniu, czyli preferowanym przez Fed wskaźniku cen konsumpcji osobistej.
We wtorek wieczorem notowane na Comex złoto z czerwcowych kontraktów taniało o 0,6 proc. do 2422,80 USD. Poniedziałkową sesję kończyło rekordem wynoszącym 2461,70 USD.
