Jako pierwsze zaczęły tanieć apartamenty w niektórych miastach Azji. Później trend stał się widoczny w krajach europejskich i Stanach Zjednoczonych, co odzwierciedla kierunki rozwoju pandemii. Są jednak również wyjątki – w takich miastach jak Sztokholm, Tokio, Sydney i Toronto ceny osiągnęły wyższy poziom.
Knight Frank spodziewa się, że rynek luksusowych nieruchomości mieszkaniowych na całym świecie będzie w dużej stagnacji z powodu ograniczeń w podróżowaniu.
„Po wprowadzeniu restrykcyjnych ograniczeń dotyczących podróży oraz utrudnieniach w działalności kancelarii prawnych i urzędów spodziewamy się, że w drugim kwartale nastąpi znaczny spadek wielkości sprzedaży” – napisała firma w raporcie.