W przypadku całej Unii Europejskiej emisja CO2 obniżyła się o 2,5 proc. w stosunku do 2017 r. Największą pozytywną zmianę odnotowano w przypadku Portugalii, gdzie wskaźnik zmniejszył się o 9,0 proc. Kolejne dwa miejsca „na pudle” przypadły Bułgarii (-8,1 proc.) i Irlandii z wynikiem na poziomie -6,8 proc. Tuż za czołówką znalazła się największa europejska gospodarka, Niemcy, w przypadku których emisja obniżona została o 5,4 proc.
Polska niestety nie należy do ekologicznej forpoczty. Z wynikiem rzędu +3,5 proc., znaleźliśmy się w gronie ośmiu państw mogących „pochwalić się” wzrostem emisji tego gazu cieplarnianego. Pewnym pocieszeniem dla nas może być to, że w tej niechlubnej grupie znalazł się tak "zielony" kraj jak Finlandia (wzrost o 1,9 proc.).
Warto także spojrzeć w zestawienie Eurostatu przez pryzmat udziału poszczególnych krajów w emisji CO2. W tym przypadku stawce nadal przewodzą Niemcy mające aż 22 proc. udział w 2018 r. Druga była Wielka Brytania z wynikiem prawie połowę niższym (11,4 proc.), zaś trzeci Polska, której emisja CO2 w całości została podliczona na 10,3 proc.
Emisje CO2 są głównym czynnikiem mającym wpływ na globalne ocieplenie i stanowią około 80 proc. wszystkich emisji gazów cieplarnianych w UE.


