Według danych Eurostatu, w lipcu 2023 r. sprzedaż detaliczna w Eurolandzie skurczyła się o 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym. Takiej skali spadku oczekiwali ekonomiści. W czerwcu wskaźnik wzrósł natomiast o 0,2 proc. po korekcie ze spadku o 0,3 proc.
W ujęciu rocznym sprzedaż odnotowała większy, bo sięgający 1 proc. spadek wyrównując pod względem dynamiki zniżki zrewidowany w górę z -1,4 wynik z czerwca. W tym przypadku konsensus rynkowy oczekiwał spadku o 1,2 proc. Był ro 10-ty z rzędu spadek wskaźnika licząc rok do roku.
Jak podano w komunikacie, odnotowano spadek konsumpcji, która zmniejszała się w miarę spadku dochodów realnych, a gospodarstwa domowe wydają obecnie większą część swoich dochodów na dogą energię oraz spłatę kredytów i kredytów hipotecznych, ograniczając popyt na inne towary.
Gospodarstwa domowe zwiększyły także swoje oszczędności ze względu na wyższe stopy procentowe oraz zapobiegawczo w okresie niskiego wzrostu gospodarczego.
Podczas gdy sprzedaż paliw do samochodów spadła o 1,2 proc., wzrost odnotowano w przypadku żywności, napojów i wyrobów tytoniowych (+0,4 proc.), zaś produktów nieżywnościowych o 0,proc. Natomiast zakupy w Internecie zwiększyły się o 3,8 proc.