Specjał bierze na siebie sklepy SPAR

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2024-09-04 13:18

Polska grupa dystrybucyjna przejmie około 200 polskich sklepów od notowanej w Johannesburgu grupy detalicznej. Zyska też prawa do szyldu. Południowoafrykańczycy do transakcji... dopłacą.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego GK Specjał zdecydowała się na przejęcie sklepów SPAR w Polsce
  • jakie są szczegóły finansowe transakcji
  • co wraz ze sklepami i prawem do wykorzystania marki kupuje Specjał
  • jaka jest historia SPAR w Polsce
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Poszukiwanie kupca trwało od dawna i w końcu się znalazł. W środę notowana w Johannesburgu grupa SPAR Ltd., jeden z globalnych franczyzobiorców detalicznej marki SPAR, poinformowała o podpisaniu przedwstępnej umowy sprzedaży udziałów w swoich polskich spółkach prowadzących około 200 sklepów, posiadających trzy centra dystrybucyjne i jeden zakład produkcyjny. Kupującym jest wywodząca się z Rzeszowa Grupa Kapitałowa Specjał, czyli kontrolowany przez Krzysztofa Tokarza największy w kraju hurtownik spożywczy z polskim kapitałem. Na transakcję będzie jeszcze musiał zgodzić się UOKiK.
— Konsekwentnie rozwijamy ogólnopolską dystrybucję i franczyzę pod markami Nasz Sklep, Livio i Rabat Detal i ta transakcja wpisuje się w tę strategię. Przejmujemy znaczącą sieć ze sklepami własnymi, zrzeszającą jednocześnie około 200 franczyzobiorców prowadzących atrakcyjne, spore sklepy o powierzchni ponad 500, a nawet ponad 1000 m kw. Dużą wartością dla nas jest też rozpoznawalny międzynarodowo szyld. Zamierzamy rozwijać SPAR w Polsce. To oczywiście z wielu względów nie będzie łatwe zadanie, ale wierzymy, że nasze kompetencje i doświadczenie pozwolą osiągnąć ten cel — mówi Krzysztof Tokarz, prezes GK Specjał.

— GK Specjał to bardzo dynamicznie rozwijająca się, szanowana i uznana firma zajmująca się sprzedażą hurtową i detaliczną w Polsce i jest nam niezmiernie miło, że mamy szansę przekazać jej markę SPAR. Dzięki jej zaangażowaniu, kontynuacji marki SPAR i długotrwałej pozycji na polskim rynku nie mamy wątpliwości, że SPAR będzie nadal silną i bardzo rozpoznawalną marką w Polsce — mówi Wayne Hodson, prezes SPAR w Polsce, cytowany w komunikacie spółki.

Transakcja obejmuje m.in. spółki prowadzące sklepy, zaopatrujące franczyzobiorców i produkujące żywność.

— Kupujemy udziały w kilku spółkach — oprócz SPAR Polska to m.in. firma WSS prowadząca około 20 sklepów własnych, które kiedyś były marketami Piotra i Pawła, zakład produkcyjny Kuchnia Polki czy biurowiec w Poznaniu, a także hurtownie w Czeladzi i Koninku pod Poznaniem. Po sfinalizowaniu transakcji będziemy pracować nad poprawą działalności operacyjnej i rozwinięciem sprzedaży, bo choćby w przypadku hurtowni stosunek ich powierzchni do generowanych obrotów wymaga poprawy — mówi Krzysztof Tokarz.

Południowoafrykańska spółka podaje, że wartość udziałów w jej polskich aktywach to 40 mln zł i może zostać obniżona do minimalnie 20 mln zł, jeśli część z działających w Polsce sklepów prowadzonych przez niezależnych przedsiębiorców postanowi wycofać się z sieci. W praktyce jednak to ona zapłaci za to, żeby pozbyć się przynoszącej straty działalności w Polsce. Postanowienia umowy przewidują, że SPAR Ltd. dokona płatności o łącznej szacowanej wartości około 586,5 mln zł z tytułu ujemnej wartości aktywów, kosztów restrukturyzacji i oczekiwanych w najbliższych okresach strat.

— Sprzedający musi spłacić długi, które są w przejmowanych spółkach, związane z ponoszonymi przez nie stratami — tłumaczy Krzysztof Tokarz.

SPAR to wywodząca się z Holandii marka o blisko stuletniej tradycji. Na świecie pod jej szyldem działa ponad 13 tys. sklepów. Prowadzą je zazwyczaj indywidualni przedsiębiorcy franczyzobiorcy, których obsługą (zaopatrzeniem, marketingiem itp.) na terytorium konkretnego kraju lub regionu zajmują się tzw. masterfranczyzobiorcy. Ci z kolei prawa do używania szyldu na danym terytorium pozyskują od zarejestrowanej w Holandii grupy SPAR International.

Historia marki SPAR w Polsce jest długa i burzliwa. Przez większość poprzedniej dekady polskim masterfranczyzobiorcą sieci był Bać-Pol, rzeszowski hurtownik kontrolowany przez Leszka Bacia. W 2019 r. do Polski wszedł jednak — z przytupem — południowoafrykański SPAR Ltd., który kupił większość majątku restrukturyzowanej sieci delikatesowej Piotr i Paweł. Po sporach sądowych to w rękach południowoafrykańskiej grupy pozostały prawa do rozwoju sieci na polskim rynku, ale rezultaty nigdy nie powalały. Już w ubiegłym roku zakomunikowano, że przynoszące straty polskie spółki zostaną sprzedane.

„Zarząd wierzy, że transakcja [z GK Specjał — red.] jest w najlepszym interesie akcjonariuszy m.in. ze względu na skalę finansowych obciążeń, które SPAR Poland nałożył na grupę od momentu akwizycji, oraz stałą presję wynikającą z ponoszonych przez tę działalność strat. W celu osiągnięcia zysków przez polską spółkę i wygenerowania przez nią wartości dla grupy konieczne byłyby kolejne znaczące inwestycje w długim okresie. Naszym zdaniem alokacja tych aktywów na inne biznesy wygeneruje większą wartość” — tłumaczy południowoafrykańska grupa w raporcie dla inwestorów.