Spółka schwytała kreta

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2017-01-19 22:00

Global Cosmed pochwalił się rozpracowaniem szajki, która kradła produkty z jego magazynów, głównie służącego udrażnianiu rur Kreta.

To nie przelewki. Spółce Global Cosmed, zajmującej się produkcją i dystrybucją kosmetyków i chemii gospodarczej, udało się powstrzymać przestępczy proceder, który od lat trwał w najlepsze w Radomiu. Tylko w ubiegłym roku spółka straciła na nim kilkaset tysięcy złotych. Więcej już nie straci, bo wraz z policją rozpracowała szajkę.

Ewa Wójcikowska, prezes Global Cosmed (Fot: Marek Wiśniewski,
Ewa Wójcikowska, prezes Global Cosmed (Fot: Marek Wiśniewski, "Puls Biznesu")
None
None

„Spółka po wielomiesięcznej współpracy z funkcjonariuszami Policji z sukcesem rozpracowała grupę zajmującą się kradzieżami produktów spółki z magazynów w Radomiu i w Jaworze. Asortyment chemiczny i kosmetyczny, w szczególności produkty markowe, takie jak Kret, Bobini, Apart Natural czy Sofin, wyjeżdżały nielegalnie, a następnie były sprzedawane taniej, np. na targowiskach” — informuje Global Cosmed w komunikacie rozesłanym do mediów. Spółka zaangażowała prywatnych detektywów po tym, jak jej pracownicy i klienci zaczęli donosić o hurtowych ilościach towarów dostępnych poza jej hurtowniami. Złodzieje kradli przede wszystkim produkty marki Kret (udrożniacze do rur), żele do kąpieli i produkty dla dzieci.

„W toku prowadzonych działań ustalono, iż miała miejsce stała współpraca pomiędzy magazynierami zatrudnionymi w spółce, zewnętrznymi kierowcami realizującymi transporty, oraz paserem z okolicy Kozienic, który realizował proceder pod przykrywką prawdziwej działalności gospodarczej związanej z handlem detalicznym. W trakcie pracy operacyjnej ujawniono, iż również w magazynie spółki w Jaworze miał miejsce podobny proceder, zainicjowany z inspiracji kierowców przewożących towar między magazynami. Dzięki temu udało się aresztować pracownika magazynu w Jaworze, który przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu” — informuje Global Cosmed.

Global Cosmed zwolnił dyscyplinarnie trzech pracowników i zamierza dochodzić od nich odszkodowania. Rozważa również kroki prawne wobec spedytorów, którzy zatrudniali okradających spółkę kierowców.

„Po dokonanych aresztowaniach i przedstawieniu zarzutów, spółka zdecydowała się wdrożyć dodatkowe środki zabezpieczające przed podobnymi zjawiskami w przyszłości. W tym celu wymieniła pracowników ochrony, wprowadziła dodatkowy monitoring, zamierza także wprowadzić dodatkowe zabezpieczenia informatyczne utrudniające kradzieże. Spółka umyślnie zwlekała z wprowadzeniem dodatkowych zabezpieczeń, aż do tej chwili, aby nie płoszyć osób uczestniczących w procederze i móc prowadzić działania operacyjne” — informuje Global Cosmed. © Ⓟ