Spółka z GPW ma list intencyjny ws. budowy fabryki aut Izera

Kamil ZatońskiKamil ZatońskiKatarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2024-03-13 10:41

Notowany na GPW Mirbud podpisał list intencyjny z ElectroMobility Poland dotyczący budowy zakładu produkującego auta elektryczne marki Izera.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Niewykluczone, że giełdowy Mirbud zbuduje fabrykę Izery. Pod warunkiem, że projekt produkcji polskich aut elektrycznych będzie kontynuowany. Na razie spółka podpisała z ElectroMobility Poland list intencyjny, który potwierdza, że w wyniku postępowania zakupowego na wybór generalnego wykonawcy, mogącego zrealizować inwestycję budowy zakładu produkcyjnego samochodów elektrycznych Izera w formule Projektuj i Buduj, Mirbud złożył ofertę optymalną z punktu widzenia celów i budżetu realizowanego projektu.

Giełdowa spółka nie podaje wartości kontraktu. Jej rzecznik, Paweł Bruger informuje, że przed podpisaniem finalnej umowy EMP musi uzyskać zgodę rady nadzorczej oraz Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy.

– Zakładamy, że pozwolenie na budowę zostanie wydane do połowy kwietnia. Wtedy też od strony formalnej będziemy gotowi do rozpoczęcia inwestycji - informuje Paweł Bruger.

Dotychczas projekt przygotowań do budowy nowego auta został zrealizowany w 40 proc. W listopadzie 2023 roku zakończono drugą fazę projektową realizowaną we współpracy z Geely i Pininfariną, związaną z budową pierwszego samochodu z gamy Izera. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ma być to SUV. Wydana została decyzja środowiskowa dotycząca inwestycji. Polski rząd nie podjął jednak jeszcze decyzji czy i w jakiej formie projekt będzie kontynuowany. Jest spodziewana jeszcze w marcu.

Zgodnie z ustaleniami fabryka o mocy produkcyjnej wynoszącej 150 tys. aut rocznie powstanie na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego (JOG). Pod koniec ubiegłego roku EMP nabyło tam za 128 mln zł działkę o powierzchni 117 hektarów. Masowa produkcja samochodów Izera ma być możliwa w tym miejscu w pierwszej połowie 2026 r.

Z dokumentu, do którego dotarł kilka tygodni temu Business Insider, wynika, że Chińczykom bardzo zależy na tej fabryce i chcą przekonać rząd Donalda Tuska do kontynuowania projektu Izera. W dokumencie, o którym mowa, Chińczycy wskazują, że od realizacji projektu zależą ogromne inwestycje motoryzacyjne.

- Fabryka w Jaworznie stanie się jednym z największych w regionie zakładów produkcji pojazdów elektrycznych — zapewnia w nim Daniel Li, prezes Geely, partnera technologicznego Izery i jednego z największych chińskich koncernów motoryzacyjnych.

Chińska firma deklaruje też większe zaangażowanie w projekt, jeśli ten dojdzie do skutku.