W tym roku inflacja CPI na Węgrzech wyraźnie przyspieszyła. W styczniu była aż o 1,3 pp wyższa niż miesiąc wcześniej (24,5 proc.). Obecny poziom jest najwyższy od 1996 r.

Wzrost cen najbardziej uderza w najuboższych, bo koszty zakupu ceny energii dla gospodarstw domowych w związku ze zmniejszeniem dotacji rządowych wzrosły o 52,4 proc., zaś żywności o 44 proc.
Tymczasem to, jak wzrosły ceny artykułów spożywczych, podliczył niedawno portal szeretlekmagyarorszag.hu (co znaczy „Kocham Węgry”). Okazuje się, że w ciągu kilku ostatnich lat, dokładniej zaś od sierpnia 2017 r. do stycznia obecnego żywność podrożała o kilkaset procent. Oto kilka przykładów (na podstawie gazetki promocyjnej sieci SPAR). Cena 450-gramowego opakowania twarogu wzrosła z 419 HUF w 2017 r. do 1759 obecnie, zaś pudełka pomidorów koktajlowych (również 450 g) – z 299 do 1299 HUF. To wzrost o 320 i ponad 330 proc. 1 kg kapusty podrożał o ponad 230 proc. ze 119 do 398 HUF, a ziemniaków o prawie 340 proc. z 99 do 295 HUF. Za pudełko (330 g) 20-procentowej śmietany w 2017 r. trzeba było zapłacić 219 HUF, teraz o ponad 350 proc. więcej, bo 995 HUF.