Stadion Legii ma megasponsora

Wiktor Szczepaniak
opublikowano: 2011-08-04 00:00

Pepsi Arena — to nowa, marketingowa nazwa stadionu Legii Warszawa. W grę wchodzą duże pieniądze.

Pepsi Arena — to nowa, marketingowa nazwa stadionu Legii Warszawa. W grę wchodzą duże pieniądze.

Amerykański koncern spożywczy PepsiCo po raz pierwszy w historii zdecydował się na sponsoring obiektu sportowego w Europie. Wybrał stadion Legii Warszawa, który dzięki umowie sponsorskiej zyskał nazwę marketingową Pepsi Arena.

Umowa, która została zawarta na trzy lata, przewiduje nie tylko umieszczenie w wielu miejscach stadionu logo Pepsi Arena, ale umożliwia też m.in. sprzedaż różnych napojów koncernu w 20 punktach na terenie obiektu. Ponadto PepsiCo zyskał możliwość organizacji na terenie stadionu imprez rozrywkowych (niesportowych). Wartości umowy strony nie ujawniają. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że opiewa na 6 mln zł rocznie.

— Klub boryka się z problemami finansowymi. Nie bilansujemy przychodów i kosztów. Dlatego bardzo się cieszymy, że udało się nam sfinalizować umowę z PepsiCo, która jest prawdopodobnie największą umową sponsorską zawartą między klubem sportowym a sponsorem w Polsce — mówi Paweł Kosmala, prezes Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa.

— Wybór obiektu sportowego w Polsce jako pierwszego w Europie świadczy o znaczeniu naszego rynku dla firmy PepsiCo — mówi Anna Tułak-Kordyl, dyrektor generalny kategorii napojów z firmy Pepsi-Cola General Bottlers Polska.

Umowa budzi jednak też sporo kontrowersji. Władzom Warszawy nie podoba się m.in. fakt, że korzyści będzie z niej czerpać bezpośrednio tylko klub, z pominięciem miasta, które jest właścicielem stadionu. Władze klubu tłumaczą jednak, że wpływy z tytułu umowy pozwolą Legii sfinansować utrzymanie stadionu, które rocznie kosztuje aż 12 mln zł, z czego 3,7 mln zł stanowi czynsz płacony miastu za dzierżawę.

Wojciech Rutkowski, szef Krajowej Izby Gospodarczej Przemysł Rozlewniczy, ocenia, że sprzedaż osiągnięta dzięki umowie powinna zapewnić PepsiCo zwrot kosztów.

Choć Coca-Cola, największy konkurent Pepsi, nie sponsoruje żadnego stadionu w Polsce, to jednak od dawna aktywnie wspiera piłkę nożną.

— Obecnie naszym priorytetem jest Coca-Cola Cup i UEFA EURO 2012, którego jesteśmy partnerem — mówi Katarzyna Borucka, dyrektor ds. korporacyjnych Coca-Coli.