Elemental Holding zajmuje się recyklingiem metali. Działalność jest podzielona na trzy spółki zależne. Syntom zajmuje się skupem i sprzedażą złomu metali kolorowych, Terra Recycling przetwarzaniem zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, a Tesla Recycling obrotem złomem metalami żelaznymi i nieżelaznymi oraz recyklingiem płytek drukowanych, czyli elektroniki obecnej współcześnie niemal wszędzie. Analitycy zwracają uwagę, że poszczególne segmenty działalności się zazębiają.

— Syntom odpowiada za 70 proc. przychodów, ale na poziomie EBITDA Tesla i Terra dokładają 60 proc. do wyniku, podczas gdy Syntom 40 proc. — mówi Jakub Szkopek, analityk DM mBanku.
Przesyłka do Azji
Trochę światła na finanse grupy rzuca ostatnia edycja rankingu Gazele Biznesu. Tesla wypracowała w 2013 r. 8,3 mln zł zysku netto, przy 234,2 mln zł przychodów. Było to więc 34 proc. zysku i 27 proc. przychodów całej grupy.
Wojciech Woźniak z Millennium DM zwraca uwagę, że Tesla jest jedyną w Polsce firmą specjalizującą się w przeróbce płytek drukowanych, które obecne są niemal wszędzie — od komputerów i telefonów komórkowych przez telewizory po pralki, którymi zajmuje się Terra. Usuwa z nich inne metale, przygotowując do odzysku metali szlachetnych — złota, srebra, platyny czy palladu. By je odzyskać, oczyszczone w Tesli płytki trafiają do Azji.
— Huty japońskie i koreańskie mają bardziej zaawansowane urządzenia do przetwórstwa płytek, dlatego mają one dla nich większą wartość niż np. dla hut niemieckich — zaznacza Wojciech Woźniak.
Jakub Szkopek zwraca uwagę, że Elemental Holding planuje inwestycję w linię do przetwarzania ekranów ciekłokrystalicznych, które stanowią obecnie 30 proc. przerabianych monitorów. Jego zdaniem, niebawem jednak zdominują recykling, bo od 2009 r. sprzedaż monitorów kineskopowych jest śladowa.
Źródło: domy maklerskie
Droga rozwoju
Holding nie stroni przy tym od akwizycji. Przejął podobne firmy na Litwie, Słowacji oraz w Turcji. Zarząd planuje też akwizycję na Bałkanach. Według analityków, spółka ma dzięki temu wszelkie szanse, by zostać regionalnym liderem.
— Jeśli sfinalizują przejęcie na Bałkanach, będą na pewno graczem zauważalnym w skaliEuropy. Rynek jest bardzo rozdrobniony, a w Europie Środkowej i Wschodniej jest to chyba pierwsza próba konsolidacji branży — komentuje Tomasz Kuciński, analityk DM Banku Zachodniego WBK.
— To będzie regionalny lider. Rynek środkowoeuropejski jest bardzo rozproszony. W swojej niszy są pierwszą firmą o strukturze korporacyjnej, a np. bez zabezpieczania cen metali trudno przetrwać. Ekspansja geograficzna pozwala korzystać z efektu skali. Jeśli w Polsce zbiera się ileś ton katalizatorów, to po dodaniu kilku innych krajów robi się ich znacznie więcej i zaczyna opłacać się postawienie instalacji do odzyskiwania palladu. To pozwala ominąć pośredników w kontaktach z hutami i zwiększyć marże — tłumaczy Jakub Szkopek. Analityk podkreśla, ze na zawojowanie całej Europy jest raczej za późno.
— Rynek Europy Zachodniej wygląda inaczej. Jest 5 lat przed nami. Ale z drugiej strony Turcja jest jeszcze 5 lat do tyłu w stosunku do Polski — dodaje Jakub Szkopek.