Starostwo słupskie myśli o słodowni

Zbigniew Marecki
opublikowano: 2001-10-25 00:00

Do 2003 roku w Charnowie koło Ustki ma powstać słodownia. Wszystko zależy od tego, jak szybko uda się znaleźć inwestorów i zgromadzić potrzebny kapitał.

Pomysł budowy słodowni, czyli przetwórni jęczmienia browarnego na potrzeby browarów, powstał w starostwie słupskim.

— Starostwo chce pomóc rolnikom poprzez tworzenie rynków zbytu — mówi Stanisław Kądziela, starosta słupski.

Biznesplan przedsięwzięcia został opracowany przez Biuro Doradztwa Ekonomiocznego i Prawnego w Gdańsku. Według niego, słodownia może rocznie wyprodukować około 60 tys. ton słodu, przetwarzając 75 tys. ton jęczmienia.

— W kraju rocznie wykorzystuje się 400 tys. ton słodu, w tym prawie 20 tys. ton z importu. Za tonę jęczmienia browarnego krajowego płaci się 585 zł, a importowanego — 163 USD (ponad 668 zł). Produkcja byłaby dla rolników zyskowna, tym bardziej że pod nasze potrzeby trzeba obsiać 25 tys. ha ziemi — przekonuje Stanisław Januchta, naczelnik wydziału ochrony środowiska i rolnictwa w starostwie słupskim.

Twórcy biznesplanu uważają, że na realizację inwestycji potrzeba 60 mln zł plus 10 mln zł na rozruch. Prawie połowę potrzebnych funduszy starostwo i potencjalni inwestorzy już mają zagwarantowane. Teraz starosta zabiega o 35 mln zł na ten cel od marszałka województwa pomorskiego w ramach kontraktu dla województwa. Wiadomo też, że aportem w postaci 5 ha ziemi w Charnowie chce wejść gmina wiejska Ustka. Nadal jednak poszukiwani są kolejni inwestorzy.

— O tym, kto będzie inwestował, jeszcze nie możemy mówić, bo potencjalni inwestorzy na razie sobie tego nie życzą. Być może wśród nich znajdą się banki. Inwestorzy z pieniędzmi są mile widziani — zapowiada Stanisław Januchta.

Słodownia to druga inwestycja w rolnictwie inspirowana przez starostwo słupskie. Zaawansowane są prace nad budową biorafinerii w Sycewicach. We wrześniu 2002 r. ma ruszyć produkcja biopaliwa z rzepaku. Pod jej potrzeby trzeba zasiać rzepak na około 30 tys. ha.