Startupowa ofensywa Grażyny Kulczyk

Alina Treptow
opublikowano: 2015-09-06 22:00

Co 10. złotego wydaje na start-upy. Najbogatsza Polka ma ich w portfelu już trzy — dwa amerykańskie i jeden polski, a na horyzoncie kolejne inwestycje

Po sztuce i nieruchomościach przyszedł czas na start-upy. To nowa, realizowana już, strategia inwestycyjna Grażyny Kulczyk, najbogatszej Polki, właścicielki poznańskiego Starego Browaru.

Grażyna Kulczyk
ŁUKASZ ZANDECKI

— Do tej pory w ramach portfela private equity zainwestowałam w trzy innowacyjne spółki na wczesnym etapie rozwoju. Dwie amerykańskie: medyczny Caremerge, mediowy Qbeats oraz założona przez dwóch młodych Polaków Cosmose, która oferuje technologię pozwalającą mierzyć efektywność reklam. Ta ostatnia podbija dzisiaj między innymi Hongkong [więcej o poszczególnych spółkach w ramkach obok — red.] — informuje Grażyna Kulczyk.

Na wsparciu dla młodych przedsiębiorców nie zamierza oszczędzać. Zgodnie ze strategią inwestycyjną na młode biznesy trafi co dziesiąty złoty z portfela inwestycyjnego poznańskiej bizneswoman. Dokładnych kwot nie podaje, jednak odliczając od wycenianego dziś na 2,7 mld zł majątku 500-600 mln zł w dziełach sztuki, 800-900 mln zł w Starym Browarze, 200 mln zł za nieruchomość w Londynie plus pieniądze zarezerwowane na renowację zabytkowego browaru w Szwajcarii, do zainwestowania (w tym część na start-upy) pozostaje jeszcze blisko 1 mld zł.

Inwestycje to zresztą część większej strategii wejścia na niepubliczne rynki, w tym obszar projektów typu private equity. Jej doradcy wyszukują perełek przede wszystkim w obszarze tzw. disruptive technologies z branży medycznej i informacji, czyli takich technologii, które są kreatorami zupełnie nowych rynków lub zmieniają diametralnie obraz dotychczasowych. Fundusz wchodzi w mniejszościowe pakiety,jednak pod warunkiem, że inwestycja pozwoli zostać jednym z największych udziałowców.

Zysk & misja

Do tej pory o inwestycjach Grażyny Kulczyk było cicho. Sama zainteresowana zastrzega,

że to żadna fanaberia, ale element przemyślanej strategii. Choć nie tylko. — Każdy poważny przedsiębiorca przygląda się dziś rynkowi start-upów. Ja inwestuję z dwóch powodów. Po pierwsze, to po prostu dobra inwestycja. Rewolucyjne pomysły zmieniające rzeczywistość i tworzące nowe rynki rzadko rodzą się dziś w wielkich korporacjach.

Trendy, które warto wyłowić i do których będzie należeć przyszłość, najszybciej wyczuwają ci, którzy nie są obciążeni procedurami, jednocześnie są kreatywni i wciąż głodni sukcesu. Sama budowałam swoje biznesy od zera — wiem, jak to napędza, i wiem, że duch przedsiębiorczości jest najlepszą gwarancją powodzenia. Dziś genialny pomysł w ciągu kilku miesięcy może przynieść miliony. Po drugie, wspieranie ludzi z taką energią traktuję jako misję. Wierzę, że świat zmieniają właśnie ludzie z pasją — innowatorzy, którzy kreują trendy i ciężko pracują, by tworzyć rozwiązania, jakich jeszcze nie było, ale też tacy, którzy potrafią wyczuć zmianę. Możliwość pomagania im w rozwinięciu skrzydeł — czy to w biznesie technologicznym, czy w modzie i sztuce — to ogromna radość i przywilej — twierdzi Grażyna Kulczyk.

Bilet na świat

Aby jakaś firma czy technologia trafiła do portfela właścicielki Starego Browaru, powinna spełniać jeszcze kilka wymogów. Oprócz tego, że musi odpowiadać na potrzeby biznesu i społeczeństwa, powinna mieć globalny potencjał.

— Kwestie medyczne to flagowy przykład. W samych Stanach Zjednoczonych 10 tys. ludzi dziennie kończy 65 lat, a starzenie się społeczeństw to jedno z największych wyzwań, przed jakim stoją kraje rozwinięte. Caremerge, amerykańska spółka, w którą zainwestowałam, ułatwia rodzinom, specjalistycznym placówkom, środowisku medycznemu opiekę nad seniorami.

Choć 10 lat temu takich potrzeb jeszcze nie było, w najbliższych latach rynek usług opiekuńczych będzie rósł tak dynamicznie jak mało który. Mediowy Qbeats to także znak czasów. W ciągłym biegu i natłoku komunikatów aktywni ludzie chcą dostępu do ważnych, wiarygodnych i mądrze skomentowanych informacji, ale ciężko im samym wybrać spośród setek przekazów to, co jest naprawdę istotne. Dlatego szukają dziś ścieżek „na skróty” — kogoś, kto dokona za nich dobrej, obiektywnej selekcji. Cosmose to z kolei historia o potrzebie mierzenia efektywności wszystkiego, co dzieje się w biznesie — w tym przypadku reklam — wyjaśnia Grażyna Kulczyk.

Choć dotychczasowe inwestycje wskazują kierunek technologiczny, Grażyna Kulczyk zastrzega, że również w start-upach stara się, o ile jest to możliwe, być zgodna z filozofią 50/50, która polega na tym, że każde przedsięwzięcie łączy po połowie biznes i sztukę. Przykład: Stary Browar, który łączy galerię handlową z centrum kultury. Poznańska inwestorka jest też znana z tego, że wspomaga młodych projektantów mody. Dzięki jej grantom i pomocy Starego Browaru rozwinąć skrzydła mógł m.in. Krzysztof Stróżyna oraz dizajnerka biżuterii — Anna Orska.

OKIEM INWESTORA

Jeden z dziesięciu

WOJCIECH PRZYŁĘCKI

partner w IQ Partners

Inwestycje w start-upy to światowy trend. Wystarczy wymienić Billa Gatesa, ale też firmy takie jak Google czy Facebook, które szukają celów akwizycyjnych wśród młodych firm. Model inwestowania w start-upy jest podobny na całym świecie — patrzy się nie tylko na sam produkt czy usługę, ale też zespół ludzi — jego doświadczenie i referencje. Startupowe projekty wiążą się z dużym ryzykiem. Według statystyk, siedem na dziesięć inwestycji kończy się fiaskiem. Dwie firmy będą kontynuowały działalność i przyniosą przeciętną stopą zwrotu na poziomie 20-30 proc., a jedna okaże się dużym sukcesem i zarobi na inwestycje we wszystkie pozostałe.

 

CAREMERGE

Telemedycyna dla seniorów

W portfelu znajduje się od około trzech lat. To amerykańska spółka telemedyczna, która stworzyła specjalną e-platformę, umożliwiającą komunikację między osobami zaangażowanymi w opiekę nad seniorem — jego rodziną, opiekunami medycznymi, ale też samym pacjentem. Członek rodziny może na bieżąco sprawdzić, jak senior się czuje, jakie ma samopoczucie, wyniki badań oraz zapytać lekarza o ich ewentualną interpretację. Obecnie spółka podpisała umowę o współpracy ze 100 podmiotami ma rynku amerykańskim. Na celowniku są też Japonia, Chiny oraz wybrane kraje Unii Europejskiej. Potencjał rynku, tylko w USA, jest szacowany na miliardy dolarów.

QBEATS

Miliardy za treści

Nowojorska spółka w portfelu polskiej biznesswoman znajduje się od około trzech lat. Stworzyła platformę informacyjną, która publikuje płatne spersonalizowane newsy z różnych źródeł — światowych agencji, wyselekcjonowanych dziennikarzy i publicystów, analityków etc. Spółka ma najambitniejsze plany ze spółek w portfelu funduszu. W 2020 r. jej przychody mają wynieść, według ostrożnych prognoz, 1,5 mld USD. Spółka podaje, że w 2020 r. na samym tzw. rynku treści będzie 53 mld użytkowników, a wydatki na reklamę cyfrową już w 2016 r. wyniosą 50 mld USD. Qbeats współpracuje, a nie konkuruje z wydawcami. Obecnie negocjuje umowy o współpracy z takimi gigantami, jak RotoWorld (NBC), Fox Sports i Sportsline (CBS). Liczba użytkowników platformy sięga 5 mln.

COSMOSE

Polski akcent

Założona przez Mirona Mironiuka i Staszka Magierskiego spółka trafiła do portfela poznańskiej inwestorki rok temu. Stworzone przez nią rozwiązanie pozwala reklamodawcom skuteczniej targetować reklamy i płacić w internecie nie za wirtualne kliknięcie, ale rzeczywistą sprzedaż. Według założycieli, połowa reklam z racji niskiej efektywności powinna zniknąć z rynku. Cosmose współpracuje ze światowymi koncernami. — Kiedy myślę, że dwóch młodych Polaków stworzyło system, który działa dziś na niemal każdym telefonie w Hongkongu, a lista ich klientów to największe marki luksusowe na świecie, jestem naprawdę dumna — komentuje Grażyna Kulczyk.

Przetarte szlaki — nie tylko w rodzinie

Inwestycje w start-upy nie są novum w rodzinie Kulczyków. Inwestycje w młody biznes ma na koncie syn Grażyny Kulczyk — Sebastian. Celów inwestycyjnych w tym obszarze szuka najczęściej właśnie drugie pokolenie polskich przedsiębiorców — zrealizowane projekty ma na koncie też Łukasz Wejchert czy Michał Niemczycki. Bardziej doświadczonych przedsiębiorców najczęściej przyciąga medycyna. Ciekawych projektów, m.in. na uczelniach, szuka Marek Orłowski, założyciel kosmetycznego Nepentesa. Inwestycje w dwie spółki biotechnologiczne ma też na koncie Michał Sołowow.