Wartość rynkowa Stellantis spada o ok. 9 proc. To najmocniej taniejący blue chip na giełdach w Paryżu i Mediolanie. Rynek jest zaniepokojony nagłym odejściem Tavaresa w trudnym momencie dla koncernu. Philippe Houchois, analityk Jefferies podkreśla, że grupa zostaje bez prezesa w momencie kiedy jest potrzeba podejmowania krytycznych decyzji.
Tavares był szefem Stellantis od jego powstania w 2021 roku po fuzji francuskiej PSA Group z włosko-amerykańskim Fiat Chrysler. W ostatnim czasie koncern miał duże problemy ze sprzedażą w USA, gdzie wybuchł konflikt z dilerami, a także w Europie, gdzie Stellantis był krytykowany szczególnie we Włoszech za zatrzymywanie produkcji aut z powodu spadku popytu. Niezadowoleni byli również akcjonariusze z powodu pogarszających się wyników spółki, obniżania przez nią prognoz, a przede wszystkim prawie 50 proc. przeceny Stellantis w tym roku.
Stellantis ma dużą działalność produkcyjną w Polsce. Jego fabryki są w Tychach i Gliwicach, gdzie znajduje się również centrum usług wspólnych.