- Wysłałem pracowników z I zmiany do domu. Mamy sygnały, że prąd będzie włączony około 13 – mówi Artur Trzeciakowski, prezes Stoczni Szczecińskiej Nowej.
Awaria nie spowoduje jednak zakłóceń w przygotowywanej wypłacie wynagrodzenia. Załoga otrzymuje pensje 10 dnia każdego miesiąca. Dotychczas stoczniowcy dostawali pieniądze dzięki pożyczkom z Agencji Rozwoju Przemysłu, ale w kwietniu stocznia ma poradzić sobie sama.
KAP