Warszawscy organizatorzy odnotowali spadek wystawców na większości targów. Niektóre jednak imprezy — np. TT Warsaw Tour & Travel, Eurogastro, Twoje Pieniądze czy Elektro Expo, zupełnie dobrze radzą sobie na rynku.
Dekoniunktura w gospodarce odbiła się na kondycji stołecznego rynku wystawienniczego.
— Zmniejszyła się liczba wystawców i wynajmowanej powierzchni. Wpływa na to kondycja firm. Oszczędności zaczynają się od reklamy, a uczestnictwo w targach jest jedną z pierwszych pozycji, która wycofywana jest z budżetu. Nie rekompensują tego uczestnicy zagraniczni — podkreśla Urszula Potęga, prezes Międzynarodowych Targów Polska.
Na uwagę zasługuje fakt, że nie wszystkie imprezy targowe traciły na popularności w 2001 roku w stosunku do 2000. Międzynarodowe Targi Polska najwięcej straciły na imprezach Eurocity — spadek z 61 wystawców w 2000 r. do 33, oraz Road and Traffic — ze 101 do 72. Swoją pozycję obroniły TT Warsaw Tour & Travel, na których w 2000 roku było 437 wystawców, a w 2001 r. 425. Zwiększone zainteresowanie odnotowały targi Eurogastro wraz z towarzyszącymi im imprezami dodatkowymi, na których frekwencja wzrosła ze153 uczestników w roku ubiegłym do 179, oraz Lato — wzrost ze190 do 205 wystawców.
Biuro Reklamy zanotowało największe spadki w przypadku Komputer Expo — z 853 do 473 wystawców, PTS Międzynarodowe Targi Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych — ze 178 do 138 oraz Nafta i Gaz — ze130 do 107. Dobrze wypadły Twoje Pieniądze, w których w 2000 r. uczestniczyło 207 wystawców, a w 2201 r. — 215. Wyróżniły się Dom i Ziemia, podczas których podwoiła się niemal liczba wystawców z 58 w ubiegłym roku do 94 w 2001.
W ofercie MCT największe straty zanotowały Instalexpo, na których spadła iliczba wystawców z 247 do 138, obroniły się Elektro Expo — niewielki spadek liczby wystawców ze 158 do 147 był wynikiem konsolidacji w branży. Najlepsze wyniki osiągnęła druga edycja Złoto, Srebro, Czas, na których frekwencja wzrosła z 80 do 118 wystawców.
Do konkurencji na stołecznym rynku włączyły się dwie firmy. Wydawnictwo Murator, po przejęciu kilku tytułów od ZPR, będzie w 2002 r. organizować związane z nimi targi tematyczne. Kolejnym graczem jest CEE Międzynarodowe Targi Warszawskie, spółka siostra firmy zarządzającej obiektem Expo XXI, oddanym w tym roku. Mimo kłopotów związanych z brakiem dobrej komunikacji, obiekt budzi zainteresowanie organizatorów targów. Nadal jednak Pałac Kultury i Nauki, mimo niezbyt dobrych warunków do organizowania wystaw, ze względu na położenie w centrum, będzie miejscem wielu imprez.
— To chwilowy kryzys. Przemysł targowy w krajach rozwiniętych od trzech lat przeżywa boom. Spośród rozmów, które miały miejsce podczas dobrej imprezy, średnio 30 proc. to nowe kontakty biznesowe — wyjaśnia Sławomir Majman.
— Targi pozostaną miejscem, gdzie spotyka się sprzedający z kupującym. Tu najszybciej, a co za tym idzie najtaniej można wypromować czy sprzedać produkt czy usługę — dodaje Urszula Potęga.
Okiem konkurenta
Rynek urośnie
Od 2000 r. dynamika wzrostu targów spada, jednak nie dynamika rozwoju rynku. Ma to wpływ na zmniejszenie powierzchni wystawienniczej i liczbę wystawców. Targi ogólnobranżowe już dawno zniknęły z kalendarzy imprez — następuje ich specjalizacja.
Pozytywnym przejawem jest konsolidacja działań organizatorów targów, czego przykładem może być utworzenie Warszawskiej Korporacji Targowej.
Jan Hoope
prezes Międzynarodowych Targów Katowickich