Zadłużony i borykający się z kłopotami finansowymi olsztyński klub piłkarski w prywatne ręce trafił w połowie 2019 r. Wtedy właśnie władze miasta sprzedały Dumę Warmii Michałowi Brańskiemu, współwłaścicielowi Wirtualnej Polski. Za pakiet ponad 80 proc. akcji sportowej spółki biznesmen zapłacił około 4 mln zł (mniej więcej tyle wynosiło wtedy jej zadłużenie) i chciał przywrócić Biało-Niebieskim dawną świetność. Wydawało się, że nad klubem zaświeciło wreszcie słońce. Niespełna dwa lata później przedsiębiorca wobec tego, że nie był w stanie dojść do porozumienia z magistratem, zdecydował się zrezygnować z roli głównego rozgrywającego w warmińskim klubie.
Kolejna nadzieja zaświeciła w połowie 2022 r. Głównym akcjonariuszem i szefem rady nadzorczej Stomilu Olsztyn został wtedy Michał Żukowski, współzałożyciel i współudziałowiec warszawskiej kancelarii prawnej Innteo Legal.
Brak alternatywy
Klub przejął, bo – jak powiedział niedługo po transakcji – w tym momencie nie było dla drużyny żadnej lepszej alternatywy. Stomilowi groził nawet spadek do IV ligi, tymczasem jego zdaniem Olsztyn zasługuje na klub na centralnym szczeblu rozgrywek.
- Być może gdyby pojawił się człowiek, który miałby fajną wizję klubu i możliwości inwestowania dużych środków zewnętrznych, to byłaby to dla Stomilu lepsza opcja – przyznał w rozmowie z klubowymi mediami.
Uważał, że akcjonariat Stomilu powinien się składać z mniejszych lub większych lokalnych przedsiębiorców, którzy znają klub, jego historię i tożsamość oraz mają wiedzę o relacjach biznesowych w regionie.
Choć od tej deklaracji minął zaledwie rok, dzieje olsztyńskiego klubu potoczyły się inaczej. Michał Żukowski wykorzystał swoje kontakty i znalazł dla Biało-Niebieskich zagranicznego inwestora, który nie prowadził dotychczas żadnej działalności nie tylko na Warmii, ale także w jakimkolwiek innym regionie w Polsce.
Spoza regionu
- Po kilkumiesięcznych rozmowach podpisaliśmy właśnie porozumienie z zagranicznym inwestorem, który stanie się akcjonariuszem klubu Stomil Olsztyn. Chodzi o firmę z rejonu Zatoki Perskiej, który działa m.in. w branży nieruchomościowej – mówi Michał Żukowski, który pozostanie głównym akcjonariuszem warmińskiego klubu.
Arabski inwestor przejmie od jednego z dotychczasowych współwłaścicieli Stomilu Olsztyn pakiet około jednej trzeciej akcji. Michał Żukowski zakłada, że spełnienie wymogów formalnych i sfinalizowanie transakcji nastąpi w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Umowa z inwestorem zakłada też, że w ciągu pięciu najbliższych lat będzie on regularnie dofinansowywał Biało-Niebieskich.
- Co roku klub ma otrzymywać siedmiocyfrową kwotę w złotych, co powinno mu pozwolić na stabilne funkcjonowanie. W pierwszym rzędzie będziemy się chcieli skoncentrować na kwestiach czysto sportowych, m.in. zatrudnić dyrektora sportowego, a później być może przeprowadzić transfery zawodników. W kolejnych latach zakładamy także pewne inwestycje infrastrukturalne – wylicza Michał Żukowski.
Zastrzyk gotówki
Kolejne zastrzyki gotówki będą się wiązały z podwyższeniem kapitału warmińskiego klubu. Jednak bez zmiany podpisanego właśnie porozumienia nowy inwestor nie może się stać największym akcjonariuszem Stomilu Olsztyn.
Olsztyński zespół gra obecnie w II lidze, czyli na trzecim szczeblu rozgrywek. Jest jednak największym klubem w regionie i właśnie temu zawdzięcza zainteresowanie inwestora z Bliskiego Wschodu. Szefom koncernu zależy bowiem na tym, by pierwsze kroki na polskim rynku zrobić właśnie w województwie warmińsko-mazurskim. Oferta złożona przez Michała Żukowskiego padła więc na podatny grunt. Nie bez znaczenia było też to, że w kojarzenie stron porozumienia zaangażowały się także placówki dyplomatyczne obu państw.
- Pojawienie się dużego bliskowschodniego inwestora to też szansa dla regionu. Nasz partner nie ukrywa zresztą, że chciałby zaistnieć na polskim rynku nie tylko w sektorze sportowym. Liczy także, że inne zaprzyjaźnione z nim firmy pojawią się w regionie – przyznaje Michał Żukowski.
Miniony sezon Stomil Olsztyn zakończył na czwartym miejscu i był bardzo blisko awansu do I ligi. Ostatecznie o włos przegrał rywalizację z Motorem Lublin (odpadł po zremisowanym meczu i serii rzutów karnych) i pozostał na dotychczasowym szczeblu rozgrywek.
Nadzieja na awans
- Liczę na to, że w tym sezonie też powalczymy o awans do I ligi, ale będziemy mieli troszkę więcej szczęścia i dopniemy swego – deklaruje główny akcjonariusz Dumy Warmii.
Wejście inwestora znad Zatoki Perskiej do akcjonariatu Stomilu Olsztyn – jeśli ostatecznie do niego dojdzie - nie byłoby pierwszym pojawieniem się arabskiego kapitału w polskiej piłce nożnej. Na początku lipca nowym właścicielem grającej w tym sezonie w I lidze (drugi szczebel rozgrywek) Lechii Gdańsk stał się fundusz inwestycyjny Mada Global z Dubaju, reprezentowany przez Szwajcara Paolo Urfera, który został też prezesem klubu.