Sukces wisi na wytwórniach

Marcin Kuśmierz
opublikowano: 2004-12-10 00:00

Interia to pierwszy polski portal, który uruchomił sklep z e-muzyką. Na powodzenie przedsięwzięcia spółka ma jednak niewielki wpływ.

Stworzony przez Interię sklep Melo.pl sprzedaje obecnie muzykę tylko użytkownikom końcowym. Portal planuje jednak udostępnianie całej platformy i zasobów muzycznych partnerom zewnętrznym. Wówczas działałby też jako hurtownik. Giełdowa spółka nie ujawnia prognoz dotyczących sprzedaży e-muzyki. Deklaruje jedynie, że na tym rynku chce odegrać kluczową rolę. Nieznane są też koszty projektu. Wiadomo jedynie, że sklep został wykonany własnymi siłami.

Największą jego słabością jest obecnie jego ubogi repertuar. 2 tys. utworów (głównie polskich wykonawców i wytwórni niezależnych) to zdecydowanie za mało, aby przyciągnąć rzesze internautów. Największy na świecie sklep z e-muzyką, iTunes, ma w swojej ofercie ponad milion muzycznych plików. Problemem Interii jest dostęp do katalogów największych światowych wytwórni (m.in. BMG, EMI, Sony Music, Warner Music, Universal). Firmie nie udało się na razie przekonać do siebie gigantów. Do momentu powiększenia katalogu komercyjny sukces sklepu pozostanie więc pod dużym znakiem zapytania.

— Prowadzimy zaawansowane negocjacje z największymi wytwórniami, które — mamy nadzieję — już niebawem zakończą się podpisaniem umów — mówi Mariusz Kuziak, szef marketingu Interii.

Z tym samym problemem boryka się kontrolowana przez MCI Management spółka iplay.pl. Jej przedstawiciele także od wielu miesięcy prowadzą z największymi wytwórniami „zaawansowane negocjacje”. Bez sukcesu. Iplay stawia jednak na sprzedaż hurtową, chce być dostawcą technologii i bazy muzycznej dla innych.

— Każdy z serwisów poszedł inną drogą. Myślę, że za jakieś pół roku będzie można zweryfikować, czyja koncepcja była lepsza — mówi Tomasz Szladowski, prezes iplaya.

Według danych przedstawionych przez Interię, wartość rynku fonograficznego w Polsce można oszacować w 2005 r. na 68 mln USD. Udział sprzedaży on-line będzie najprawdopodobniej na nieco niższym poziomie niż europejska średnia, co powinno ukształtować rynek na 2,5 mln USD.