Syndyk ma kupców

Grzegorz Zięba
opublikowano: 2004-06-16 00:00

Dwie wrocławskie spółki Noor i Tomex Petrol przejmą Silwanę.

Upadły Zakład Przemysłu Jedwabniczego Silwana w Gorzowie, produkujący tkaniny z włókien sztucznych, zostanie wkrótce sprzedany. Po trzech latach od ogłoszenia upadłości, rada wierzycieli zgodziła się, by Silwanę przejęły za 4 mln zł dwie firmy z Wrocławia: Noor i Tomex Petrol. Pierwsza z nich produkuje odzież męską. Druga działa w branżach motoryzacyjnej i paliwowej.

— Nie chcemy jeszcze mówić, jakie mamy plany i w jaki sposób zostanie przejęta Silwana. Być może powołamy wspólną spółkę, która kupi ten zakład — mówi Bassim Alsaeedi z zarządu spółki Noor.

Dodaje, że nie zostanie zmieniony profil produkcji.

Mieczysław Kędzierski, pełnomocnik syndyka Silwany, uważa że zakład udało się sprzedać dzięki włączeniu do Kostrzyńsko-Słubickiej SSE. Stało się to w październiku 2003 r.

Silwana, której głównym właścicielem był Adam Gajdziński (80 proc.), została postawiona w stan upadłości w 2001 r. Długi spółki przekroczyły 48 mln zł. Maria Draguła, syndyk, nie zdecydowała się na wstrzymanie produkcji. Obecnie w spółce pracuje 170 osób. W 2003 r. obroty Silwany wyniosły 23 mln zł.