Synthos, Azoty i Ciech inwestują

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2014-04-28 00:00

14 inwestycji 11 firm, głównie chemicznych, za 1,5 mld zł — taki będzie efekt poszerzenia krakowskiej strefy

Dawno nie było tylu inwestycji w specjalnych strefach ekonomicznych, ile dziś — dwa miesiące przed wejściem w życie przepisów obniżających dopuszczalny poziom pomocy publicznej. Jeśli planowane przez Ministerstwo Gospodarki poszerzenie krakowskiej strefy się powiedzie, to w ciągu miesiąca wyda ona zezwolenia za 1,5 mld zł, czyli tyle, ile najlepsze strefy realizują w rok.

— Wejście w życie zmian granic planowane jest na 30 maja. Zostanie miesiąc do zmiany mapy pomocy publicznej i absolutnie będziemy chcieli wydać zezwolenia wszystkim zainteresowanym firmom — mówi Krzysztof Klęczar, członek zarządu Krakowskiego Parku Technologicznego (KPT). Spółki obiecują niemal 750 miejsc pracy.

To się nazywa plan

Poszerzenie krakowskiej strefy jest skierowane głównie do firm z branży chemicznej.

— Cieszymy się, że możemy wesprzeć rozwój branży chemicznej, która i dla Małopolski, i dla województwa podkarpackiego ma ogromne znaczenie — podkreśla Krzysztof Klęczar. Aż pięć odrębnych projektów planuje w Oświęcimiu spółka Synthos Dwory 7. Grupa, która ma zakłady w Oświęcimiu i czeskich Kralupach, chce zbudować linie produkcyjne w trzech głównych obszarach działalności: kauczuków syntetycznych, materiałów izolacyjnych na bazie pianek polistyrenowych oraz dyspersji i klejów. Ponadto zamierza poszerzyć portfel produktów o krzemionkę strącaną, która jest jednym z surowców dla branży oponiarskiej. Planuje również budowę fabryki środków ochrony roślin. Powstaną też działy badawczo- -rozwojowe — w dziale kauczuków, krzemionki i środków ochrony roślin. Łącznie Synthos Dwory 7 zamierza zainwestować ponad 960 mln zł. Obiecuje też 300 etatów. Jeśli nie wejdzie do strefy, zrealizuje inwestycje w Brazylii. „PB” informował niedawno, że w Brazylii Synthos zbuduje za 170 mln USD fabrykę kauczuku polibutadienowego.

Południe chemią stoi

Projektów chemicznych jest więcej. W Tarnowie wytwórnię poliamidu 6 za 203 mln zł chce budować Grupa Azoty.

Dzięki temu wykorzysta kaprolaktam, podstawowy półprodukt stosowany do produkcji poliamidu 6. Dziś jest on w prawie 100 proc. eksportowany na Daleki Wschód. Spółka przewiduje jednak, że za 2-3 lata ten rynek stanie się samowystarczalny. Bez inwestycji musiałaby ograniczyć produkcję kaprolaktamu. Jeśli nie dostanie pomocy publicznej, może zrealizować inwestycję w niemieckim Guben.

W Tarnowie chce także zainwestować jeden z największych producentów folii w Europie — włoska spółka CFP Flexible Packaging. To projekt za 156 mln zł. Firma wybrała Tarnów ze względu na dostęp do surowca — poliamidu 6. Takimi samymi przesłankami kierował się Akro-Plastic, niemiecka spółka z grupy KD Feddersen, która zamierza wydać ponad 50 mln zł na zakład uszlachetniania tworzyw sztucznych w masie (compounding). Inwestować chcą także Zakłady Chemiczne Organika-Sarzyna z grupy Ciechu. Planują rozbudowę za 84 mln zł fabryki produkującej żywice epoksydowe i środki ochrony roślin. W Skawinie natomiast spółka Dragon Poland zamierza wybudować fabrykę produktów chemicznych za 20 mln zł. Tyle samo ma kosztowaćfabryka płyt styropianowych PPUH Styropmin w Oświęcimiu.

Od elektroniki po meble

Nie samą chemią jednak żyje krakowska strefa. W Suchej Beskidzkiej Fideltronik Poland zamierza za 40 mln zł rozbudować zakład, by rozpocząć bezołowiową produkcję podzespołów elektronicznych. W Nowym Sączu 20 mln zł chce inwestować w fabrykę mebli FPH Bugajski, za taką samą kwotę Equity Investors wybuduje w Trzebini zakład recyklingu puszek aluminiowych. Zanosi się także na jeden duży projekt z sektora nowoczesnych usług biznesowych. HSBC zamierza poszerzyć krakowskie centrum usług informatycznych i księgowych. Spółka, która ma niemal 1170 pracowników, obiecuje jeszcze 150 etatów. Przy okazji chce się wyprowadzić z biura w Kraków Business Park, kompleksie biurowców wybudowanych przez spółkę w upadłości.

„Obecna sytuacja właściciela nieruchomości — likwidacja majątku oraz upadłość jednej ze spółek zależnych właściciela — wpływa na negatywne postrzeganie HSBC Service Delivery (Polska) przez Grupę HSBC — tłumaczy spółka.

Nową lokalizacją centrum usług ma być biurowiec, który powstaje na działce należącej do spółki Tenali Investments Kraków Project.

TRZY PYTANIA DO TOMASZA KALWATA, PREZESA SYNTHOSA

Może miliard, może mniej

1 Dlaczego akurat teraz Synthos planuje inwestycje za prawie miliard złotych?

Wnioskiem o rozszerzenie krakowskiej strefy ekonomicznej objęte zostały projekty, których realizację rozważamy, jednak nie wszystkie z nich muszą dojść do skutku. Włączenie ich do strefy ekonomicznej jest tylko jednym z warunków ich realizacji. Część z nich może powstać z udziałem partnerów zewnętrznych.

2 We wniosku jest informacja, że jeśli Synthos nie wejdzie do strefy, zrealizuje te inwestycje w Brazylii. Czy to oznacza, że jeśli projekty zostaną w Polsce, nie będzie inwestycji w Brazylii?

Są to projekty, nad którymi pracujemy niezależnie od planowanej inwestycji w Brazylii.

3 W 2011 r. Synthos miał już wchodzić do krakowskiej strefy z projektami za 260 mln zł. W końcu spółka nie ubiegała się o zezwolenie strefowe. Dlaczego?

Na inwestycje, które planowaliśmy włączyć do strefy w 2011 r., otrzymaliśmy pomoc unijną i nie skorzystaliśmy ze strefy. Budowa Centrum Badawczo-Rozwojowego została zakończona w tym roku. W trakcie realizacji jest budowa linii produkcyjnej zaawansowanych technologicznie kauczuków SSBR.

OKIEM EKSPERTA

Inwestycje dobre na deficyt

TOMASZ ZIELIŃSKI, prezes Polskiej Izby Chemicznej

Polska ma deficyt w handlu zagranicznym chemikalia- mi, ale na szczęście udaje się go zmniejszać. W 2012 r. wyniósł 7 mld EUR i był o 1,4 ml EUR mniejszy niż w 2011 r. Danych za 2013 r. jeszcze nie ma. Deficyt się zmniejsza właśnie dzięki inwestycjom, do których zachęca również dobry rynek zbytu. Produkcja sprzedana chemikaliów w Polsce rośnie, odbiorcy zagraniczni też najwyraźniej zwiększają zapotrzebowanie. Trzeba z tego korzystać.

OKIEM EKSPERTA

Dobre perspektywy

DOMINIK NISZCZ

analityk Domu Maklerskiego Raiffeisen

Firmy chemiczne inwestują, bo albo przewidują wzrost rynku, jak to jest w przypadku Synthosu, albo wydłużają łańcuch wartości, jak to jest w przypadku Azotów, albo wreszcie szukają efektu skali, jak robi to Organika-Sarzyna z grupy Ciechu. Inwestują też zagraniczni konkurenci chemicznych firm, np. koncern Lanxess, konkurujący z Azotami. Buduje pod Antwerpią nową fabrykę poliamidu. Warto też pamiętać, że przy inwestycjach firmy wykorzystują najczęściej znaczące wsparcie unijne, więc część wydatków się zwraca. Perspektywy firm chemicznych widzimy raczej pozytywnie: zalecamy kupowanie akcji Synthosu i Ciechu, a trzymanie grupy Azoty.