System atakuje Philipsa

Tomasz Krzyżanowski
opublikowano: 1999-10-18 00:00

System atakuje Philipsa

Po przejęciu za 4,7 mln złotych fabryki w Wilkasach krakowski ES System umocnił się na drugiej pozycji wśród krajowych producentów systemów oświetleniowych. Zarząd firmy chce skoncentrować się na najnowocześniejszych technologiach i powalczyć o ten segment rynku z Philipsem.

Krakowska firma zamierzała początkowo kupić należącą do Skarbu Państwa fabrykę Elgo Gostynin, ale gdy Elektrim zadeklarował chęć sprzedaży Wilkasów, zarząd ES System zmienił plany.

Koniec prostych rozwiązań

— Odkupienie od Elektrimu i Energoexportu akcji Wilkasów było dla nas korzystniejsze niż kupienie fabryki w Gostyninie, która produkuje systemy konkurujące z naszymi. Natomiast zakup Wilkasów pozwoli nam rozszerzyć ofertę — mówi Bogusław Pilszczek, prezes ES System.

W Wilkasach pracuje prawie 400 osób. Zarząd ES System deklaruje, że chce uniknąć zwolnień, choć podkreśla, że będzie to trudne. W utrzymaniu dotychczasowego poziomu zatrudnienia ma pomóc uruchomienie w Wilkasach produkcji najnowocześniejszych systemów oświetleniowych, wymagających zaangażowania wielu pracowników.

— Skoncentrowanie się na nowoczesnych, skomplikowanych rozwiązaniach oświetleniowych to nie tylko kwestia ambicji czy chęci utrzymania poziomu zatrudnienia, ale po prostu rynkowa konieczność — uważa Bogdan Pilszczek.

Zdaniem prezesa ES System, rynek prostych systemów oświetleniowych stopniowo się nasyca. Do takiej produkcji nie potrzeba skomplikowanego zaplecza technicznego i można ją uruchomić nawet w garażu. Dlatego konkurencja staje się coraz trudniejsza. Spadają marże i zyski producentów.

Wysokie progi

Koncentrując się na rynku najbardziej skomplikowanych rozwiązań oświetleniowych, ES System będzie musiał stoczyć walkę z największymi producentami systemów oświetleniowych w Europie. Z tej branży wycofał się wprawdzie Siemens, ale na polskim rynku dominuje holenderski Philips. O tym, że walka Philipsem nie będzie prosta, świadczą liczby. Sprzedaż ES System łącznie z Wilkasami wyniesie w tym roku prawdopodobnie 140 mln złotych. Philips sprzedaje sprzęt za ponad 300 mln, ale trzeba pamiętać, że znaczny jest w tym udział żarówek i świetlówek.

Krakowskiej firmie w zwiększaniu udziału w rynku może pomóc realizacja kilku dużych i trudnych projektów, na przykład wykonany w ubiegłym roku nowy system oświetlenia Krakowa.

Ostrożnie z inwestorami

ES System powstał 10 lat temu jako spółka cywilna założona przez dwie osoby. W spółkę akcyjną przekształcił się w maju ubiegłego roku. Firma swój rozwój opiera na własnych środkach, a ostatnio także na kredytach bankowych. Spółka na razie nie myśli o inwestorze zagranicznym, choć po kryzysie rosyjskim złożyło jej propozycje kilka zachodnich instytucji finansowych.