Sytuacja epidemiczna na świecie

Kamil Pastor
opublikowano: 2020-11-03 12:45
zaktualizowano: 2020-12-02 10:39

Przedstawiamy dziś pakiet danych epidemicznych, które pokazują dokładnie rozwój epidemii w różnych rejonach świata.

Sytuacja epidemiczna na świecie pogarsza się. Szczególnie źle wygląda w Europie, która w październiku stała się niechlubnym liderem pod względem liczby nowych wykrywanych przypadków oraz liczby nowych zgonów na COVID-19. Skutkuje to ponownym wdrażaniem lockdownów w krajach UE. Poza Europą obserwowane jest również pogorszenie sytuacji epidemicznej w Ameryce Północnej, jest ono jednak jak na razie łagodniejsze niż w Europie. W USA bez skuteczniejszego przestrzegania restrykcji prawdopodobne jest wzrost liczby hospitalizowanych i zmarłych na COVID-19. W Azji obserwuje się obecnie poprawę sytuacji epidemicznej.

Europa: W ciągu ostatnich pięciu tygodni liczba potwierdzonych zakażeń w Europie podwoiła się i w listopadzie przekroczyła już 10 milionów. Europa, w której mieszka ok. 10 proc. ludności świata odpowiada już za ponad 20 proc. światowych zarażeń i zgonów. Krajami, które na obecnym etapie radzą sobie najgorzej z epidemią są Belgia oraz Czechy. Nowych zgonów przybywa zdecydowanie wolniej niż potwierdzonych zarażeń, ale liczba ta stale rośnie. Obecnie codziennie przybywa tylko o połowę mniej zgonów niż w najgorszych momentach na początku kwietnia. Coraz bardziej obciążany jest system opieki zdrowotnej. Wiele rządów wróciło do lockdownów – są to m.in. Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Hiszpania czy Belgia. Włochy pomimo pogarszającej się sytuacji epidemicznej starają się uniknąć ponownego lockdownu ze względu na spodziewany wysoki opór społeczny.

Można wyróżnić kilka podobieństw między obecnymi lockdownami między krajami. Po pierwsze, zamykane są restauracje i puby oraz siłownie i obiekty sportowe. Zakazane są też imprezy masowe oraz większe zgromadzenia osób zamieszkujących różne gospodarstwa domowe. W niektórych krajach (Francja, Wielka Brytania) zamykane są też sklepy z dobrami innymi niż pierwszej potrzeby. Tym co odróżnia obecne restrykcje od wiosennych jest zgoda na działalność żłobków, przedszkoli oraz szkół dla dzieci młodszych. Ogranicza to negatywne skutki nowych restrykcji na rynek pracy i pozwala na dość stabilne funkcjonowanie firm. W większości krajów lockdowny zostały wdrożone na ok. cztery tygodnie, po których ma nastąpić powolne luzowanie nałożonych restrykcji.

Ameryki: Aktualna sytuacja epidemiczna w USA jest lepsza niż w Europie, ale w ostatnich tygodniach obserwujemy wysokie wzrosty procentowe wzrosty liczby zarażonych oraz zgonów. Jeżeli nie zostaną one ograniczone niezbędny będzie kolejny lockdown. Liczba nowych potwierdzonych przypadków osiągnęła rekord i przekroczyła 100 tysięcy. Na szczęście, jak na razie liczba hospitalizowanych pozostaje tylko na poziomie 80 proc. z kwietnia oraz lipca, czyli wynosi ok. 50 tysięcy. Obecna fala epidemii w USA różni się tym od poprzednich, że szczególnie zła sytuacja panuje na rozproszonych terenach wiejskich w środkowo-zachodnich (Midwest) stanach, a nie jak poprzednio w metropoliach czy stanach znajdujących się na wybrzeżu wschodnim i zachodnim. Zarządzanie epidemią na tych terenach zdecydowanie trudniejsze niż w dużych miastach ze względów logistycznych, dużych odległości między szpitalami czy problemów z decyzyjnością na poziomie poszczególnych hrabstw czy stanów.

W Ameryce Łacińskiej sytuacja epidemiczna wydaje się w dalszym ciągu poprawiać. Nawet w Meksyku, w którym we wrześniu odsetek pozytywnych testów przekraczał 50 procent obecnie widoczna jest pewna poprawa. Do opanowania epidemii nadal jest daleka droga, ale co najważniejsze sytuacja nie pogarsza się. Skutkuje to brakiem presji na nakładanie nowych restrykcji.

Azja: Obserwowany w poprzednich miesiącach wzrost zarażeń i zgonów w Azji wynikał w dużej mierze z problemów w Indiach. Poza nimi, wydaje się, że epidemia w Azji znajduje się pod kontrolą. W ponad 120 milionowej Japonii obecnie wykrywa się tylko nieco poniżej 700 nowych przypadków, w ponad 1,3 mld Chinach niecałe 30 przypadków, w Korei Południowej nieco ponad 100, a na Tajwanie koło 1-2. Można więc powiedzieć, że dzięki strategii masowego testowania, skutecznym wykrywaniu kontaktów z osobami zarażonymi oraz maseczkom kraje Dalekiego Wschodu sprawnie radzą sobie z epidemią i mają dużą szansę na uniknięcie ponownego lockdownu.

Szczepionka: Według New York Times Vaccine Tracker w fazie ograniczonego dostępu i użytku znajduje się obecnie sześć szczepionek. Są to szczepionki chińskie oraz rosyjskie, które dopuszczono do użytku bez czekania na wyniki fazy trzeciej, zakładającej przetestowanie szczepionki na tysiącach osób. Ich użytek wiąże się więc z większym ryzykiem. W fazie trzeciej, a więc w trakcie badań skutków na dużej grupie ochotników znajduje się obecnie 11 potencjalnych szczepionek.