Spółka dostała zgodę na emisję akcji
Nowe akcje ma objąć Tarnów. Tak się zaczyna oddolna konsolidacja w branży.
Wczoraj Nafta Polska, główny akcjonariusz Zakładów Azotowych Kędzierzyn (ZAK), zaaprobowała zaproponowane przez zarząd spółki podwyższenie kapitału w drodze emisji skierowanej do wybranego inwestora. Mają nim być Azoty Tarnów. ZAK wyemituje 30 mln akcji. W ten sposób obie spółki odpowiedziały na wezwanie resortu skarbu, by rozpocząć oddolną konsolidację branży chemicznej. Jerzy Marciniak, prezes Azotów Tarnów, na łamach "PB" zapowiadał, że do transakcji może dojść tylko wówczas, jeśli okaże się, że sytuacja ZAK nie będzie stwarzać zagrożeń dla Tarnowa.
— Harmonogram emisji zależy już od decyzji tarnowskich Azotów. Nasz partner podejmie ją zapewne po zbadaniu Kędzierzyna — twierdzi Jacek Nowak, członek zarządu ZAK.
Gdyby doszło do transakcji między Kędzierzynem a Tarnowem, powstałby podmiot o obrotach 3 mld zł.
— Interesuje nas przejęcie kontroli nad Kędzierzynem — zapewniał w "PB" Jerzy Marciniak.
Azoty Tarnów wiedzą już, jak sfinansują objęcia akcji ZAK.
— Mamy jeszcze pieniądze z emisji, ale jeżeli doszłoby do transakcji, to kapitał na pokrycie wydatków możemy zdobyć emitując obligacje lub zdobywając kredyt. Drugi wariant jest szybszy w realizacji — mówił Jerzy Marciniak.
Kluczową dla Kędzierzyna sprawą jest zdobycie funduszy na dokończenie budowy wytwórni kwasu azotowego oraz na refinansowanie poniesionych przez spółkę nakładów na ten projekt. Rozmowy z bankami mają zakończyć się w lipcu.
Przedstawiciele Kędzierzyna zapewniają, że spółka odczuwa poprawę koniunktury w segmencie plastyfikatorów. Za to ze sprzedażą nawozów nie jest najlepiej. Po pięciu miesiącach 2010 r. spółka ma dodatni wynik operacyjny i około 20 mln zł zysku netto. W analogicznym okresie ubiegłego roku ten ostatni wyniósł 23 mln zł.
Roszady w nadzorze
Wczoraj walne ZAK ponadto zatwierdziło absolutorium dla zarządu spółki oraz jej sprawozdanie finansowe. Do rady weszły dwie osoby: Mirosław Ptasiński oraz Sebastian Bogusławski. Zastąpiły one Katarzynę Ranc-Dobrzańską i Agnieszkę Doroszkiewicz.