Szef Fed w Nowym Jorku poprawił nastroje inwestorów

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2019-07-18 22:33

Dow Jones rósł na zamknięciu o symboliczne 0,01 proc. S&P500 zyskał 0,4 proc. Wartość Nasdaq wzosła o 0,3 proc.

W czwartek na amerykańskich rynkach akcji panowała duża zmienność nastrojów. Początek sesji był słaby, bo po uwzględnieniu w cenach cięcia stóp w lipcu zabrakło nowych argumentów do kupowania akcji. W pierwszej fazie handlu mówiono głównie o dwucyfrowej przecenie akcji Netflixa, który rozczarował notując pierwszy od 2011 roku kwartalny spadek liczby subskrybentów w USA i pozyskując mniej niż zapowiadał klientów na świecie. Nastroje poprawił potem lekko sekretarz skarbu USA, który zaprzeczył środowym doniesieniom The Wall Street Journal, że żądanie Chin złagodzenia restrykcji wobec Huawei jest powodem impasu w rozmowach między Waszyngtonem i Pekinem. Najmocniejszy pozytywny impuls dał rynkowi John Williams, szef Fed w Nowym Jorku, który mówiąc o działaniach banku centralnego w sytuacji niskich stóp opowiedział się za szybkim i zdecydowanym działaniem po pierwszych sygnałach pogorszenia sytuacji gospodarczej. Rynek odczytał to jako ważny „gołębi” sygnał, także w związku z rozpoczęciem okresu ciszy przed posiedzeniem FOMC na koniec lipca. Wypowiedź Williamsa spowodowała wyraźny spadek rentowności obligacji 2-letnich USA. Ostatnia godzina handlu  pokazała osłabienie optymistycznych nastrojów. Powodem było ogłoszenie przez prezydenta Donalda Trumpa zestrzelenia irańskiego drona przez marynarkę USA. W ostatnich minutach sesji popyt podciągnął jednak trochę indeksy i S&P500 i Nasdaq kończyły w pobliżu dziennych maksimów.  

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None

Na zamknięciu rosło 7 z 11 głównych segmentów S&P500. Najmocniej dostawców dóbr codziennego użytku, spółek finansowych, IT i użyteczności publicznej (wszystkie po 0,8 proc.). Najsłabsze były segmenty energii (-0,0 proc.), nieruchomości (-0,15 proc.), dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-0,2 pro.) i usług telekomunikacyjnych (-0,9 proc.), gdzie dołował kurs Netflixa, najmocniej przecenionej w czwartek spółki z S&P500. Na zamknięciu drożało 68 proc. spółek wchodzących w skład tego indeksu. Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones zdrożało 19. Najmocniej rosły kursy IBM (4,6 proc.), Apple i Intela (po 1,1 proc.). Najmocniej taniały akcje 3M Company (-0,9 proc.), UnitedHealth Group i Boeinga (po -2,3 proc.).