McNabb uważa, że rynek akcji zmierza do „większej korekty w pewnym momencie”. Szef funduszu zarządzającego 4,5 bln USD podkreślił, że jego zdaniem na rynku akcji nie ma bańki spekulacyjnej. McNabb dał do zrozumienia, że rekordy rynku akcji w USA nie są zasługą prezydenta Donalda Trumpa, a akcje drożeją pomimo zawirowań związanych z tą prezydenturą. Jego zdaniem, rynek ignoruje niektóre deklaracje prezydenta traktując je jako jedynie "słowa".
McNabb przewiduje, że w ciągu następnych 10 lat na rynkach akcji dojdzie do spadków, a zwrot z inwestycji w akcje spadnie z 9 proc. do 6 proc.