Szwecja chce się dozbroić

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2014-04-22 11:32

Rządowa koalicja chce aby Szwecja kupiła więcej samolotów bojowych i okrętów podwodnych. Tłumaczy to wzrostem napięcia geopolitycznego po aneksji Krymu przez Rosję.

Rząd Szwecji, który tworzą cztery koalicyjne partie, planuje zwiększyć roczne wydatki na zbrojenie o 5,5 mld SEK wobec zapisanych w budżecie 46 mld SEK.

W ostatnim czasie w Szwecji, która nie jest członkiem NATO, pojawiały się analizy wskazujące iż kraj ten nie jest w stanie się obronić. Eksperci twierdzą, że Szwecja nie ma zarówno odpowiednio licznej armii, jak i wyposażenia dla niej. W 2012 roku dowodzący szwedzką armią Sverker Goeranson mówił, że bez pomocy z zewnątrz jest ona w stanie bronić jedynie ograniczonego obszaru kraju przez około tydzień.

Rząd Szwecji chce obecnie poprawić sytuację kraju przez zakup dodatkowych samolotów Jas 39E, aby lotnictwo dysponowało 70 maszynami tego typu. Flota marynarki wojennej ma zwiększyć się o dwa okręty podwodne, a pozostałe jednostki mają zostać zmodernizowane. Armia Szwecji ma otrzymać także sprzęt artyleryjski średniego zasięgu.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None