Szybsze wsparcie dla energochłonnych

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2020-04-27 22:00

Rząd przyśpieszy wypłatę pieniędzy firmom zużywającym dużo energii. Poprawi to płynność, np. tym z rynku stalowego.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się: 
  • jaka kwota rekompensat trafi do przemysłu i kiedy,
  • jakie jest terminarz przyspieszonych wypłat,
  • w jakiej kondycji jest sektor stalowy.

890 mln zł — to wartość tegorocznych rekompensat ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 dla podmiotów zużywających dużo energii. W ramach wsparcia firm, którym trudniej działać w okresie pandemii, rząd zobowiązał się do przyśpieszenia ich wypłaty. Zgodnie z obecnym planem Urząd Regulacji Energetyki (URE) ma w lipcu wydać decyzję o przyznaniu lub odrzuceniu wniosku o rekompensatę. Do 7 sierpnia powinien także dostarczyć Bankowi Gospodarstwa Krajowego wykaz beneficjentów. W kolejnych siedmiu dniach bank, za pośrednictwem Funduszu Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji, ma uruchomić wypłaty.

— Pierwotnie spodziewaliśmy się ich w listopadzie, ale po zmianach wprowadzonych przez rząd przedsiębiorcy będą mogli otrzymać je już w sierpniu. Dla hut to bardzo ważna zmiana, która poprawi płynność — mówi Stefan Dzienniak, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (HIPH).

Z danych World Steel Association (WSA) wynika bowiem, że europejski przemysł stalowy bardzo dotkliwie odczuł skutki spowolnienia wywołanego przez pandemię.

We Włoszech w marcu, w stosunku do marca 2019 r., produkcja spadła o ponad 40 proc. W Polsce spadła o 28,7 proc., a porównując dane kwartalne — o 18,6 proc. Tak duży spadek produkcji jest sporym zaskoczeniem,ponieważ w styczniu notowano na rynku duże zakupy stali, m.in. dlatego, że klienci uzupełniali braki w magazynach. Niezły popyt był także w marcu, generując wzrost cen. Stefan Dzienniak podkreśla jednak, że dane WSA są szacunkowe. HIPH przedstawi w tym tygodniu własne wyliczenia. Ma nadzieję, że nie będą aż tak pesymistyczne. Przypomina też, że w I kw. 2019 r. działał wielki piec w krakowskim zakładzie ArcelorMittal Poland, a obecnie jest wygaszony, co wpływa na poziom krajowej produkcji.

Przedsiębiorcy skarżą się natomiast na duży wzrost importu. Jerzy Bernhard, prezes Stalprofilu, podkreśla, że według danych WSA jednym z niewielu państw na świecie, w których produkcja staliw tym roku wzrosła, jest Turcja. Jego zdaniem sporo jej wyrobów — głównie rur i prętów budowlanych — trafia na polski rynek. Podkreśla, że dostawcom rur coraz trudniej konkurować z importerami, a obecne rynkowe ceny pozwalają zaledwie pokrywać koszty. Problemem jest także ekspansja rosyjskich dostawców.