Tajemniczy ogród w Pabianicach

Ewa Tyszko
opublikowano: 2022-09-02 13:15

Andrzej Furman, założyciel spółki Aflofarm Farmacja Polska, stworzył pod Łodzią niezwykły ogród, w którym wiosną rozkwita 50 tys. tulipanów, latem pyszni się 170 odmian piwonii, zapachy czekolady i pomarańczy rozsiewa… mięta, której można tu naliczyć 180 odmian. Jabłkami i gruszkami ze stuletnich drzew może się częstować każdy, a w tym roku owoców jest w bród.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Od wiosny do jesieni:
Od wiosny do jesieni:
Rudbekia błyskotliwa kwitnie od lipca do września – Andrzej Furman, założyciel Afloparku, podkreśla, że ogród jest tak zaprojektowany, by kolejne rośliny cieszyły kwiatami przez cały sezon.
K.Jarczewski

Tuż po transformacji ustrojowej Andrzej i Grażyna Furmanowie założyli hurtownię farmaceutyczną Aflopa, a już w 1991 r. zainwestowali w produkcję leków i środków farmaceutycznych. Po 10 latach Aflopa zmieniła nazwę na Aflofarm, z upływem lat umacniając pozycję na rynku. Dziś jest jednym największych producentów leków bez recepty.

Lokalny patriotyzm

Flora i fauna:
Flora i fauna:
Aflopark jest zieloną przystanią w środku miasta, gdzie królują m.in. stare, nawet stuletnie drzewa. Zadomowiły się w nim też ptaki.
K.Jarczewski

Andrzej Furman w 2006 r. kupił dawną fabrykę Towarzystwa Akcyjnego Manufaktur Braci Baruch w Pabianicach, w której nakręcono kilka scen „Ziemi obiecanej” Andrzeja Wajdy. Po gruntownej renowacji budynku podwoje dla gości otworzył hotel Fabryka Wełny z dwiema restauracjami – Przędzalnią i Wzorcownią by Bober. Ich szef Wiesław Bober stawia na autorskie dania i kuchnię z fantazją.

– Ta inwestycja była jednym z pomysłów na promocję Pabianic – podkreśla Andrzej Furman.

Rodzina nie ogranicza się do działalności biznesowej. Grażyna i Andrzej Furmanowie w 2011 r. założyli Fundację My Kochamy Pabianice, której celem jest m.in. działanie na rzecz mieszkańców miasta: dbanie o ich zdrowie, wspieranie pabianiczan z potencjałem, sponsorowanie miejskich wydarzeń, a także renowacja parków i zieleni. Fundacja zaangażowała się w rewitalizację parku im. Juliusza Słowackiego, który w 2017 r. został wyróżniony w konkursie na najlepszą inwestycję w przestrzeni publicznej w Polsce.

– Jako fundacja szukaliśmy w całym kraju parku do rewitalizacji. Nie udało się, więc postanowiliśmy rozejrzeć się bliżej. Przez lata prowadziłem z kolejnymi prezydentami Pabianic rozmowy na temat rewitalizacji parku im. Słowackiego. W końcu udało się go odnowić dzięki finansowemu zaangażowaniu Aflofarmu i pieniądzom z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Przez takie działania chcę promować Pabianice, w których się urodziłem i odniosłem zawodowy sukces – mówi przedsiębiorca.

Chrzan, szczaw i botwinka

Przedsięwzięcie na lata:
Przedsięwzięcie na lata:
Rośliny są tak dobierane, by działały na siebie fitosanitarnie, odstraszając szkodniki i zmniejszając prawdopodobieństwo chorób – mówi Anna Bienias, główny ogrodnik Afloparku.
K.Jarczewski

Andrzej Furman przyznaje, że kiedy jeździ za granicę, zwiedza nie tylko zabytki, lecz także ogrody. Już na emeryturze, po przekazaniu biznesu młodszemu pokoleniu, mógł się w pełni oddać ogrodniczej pasji. Pomysł stworzenia ogrodu zaczął kiełkować, kiedy fundacja szukała parku do rewitalizacji. Trzy lata temu udało się go zrealizować – w 2019 r. Grażyna i Andrzej Furmanowie założyli Aflopark, prywatny ogród na pięciohektarowej posiadłości przylegającej do trasy Pabianice–Łódź, który cały czas powiększają.

Tworzenie parku to coś więcej niż przypadkowe nasadzenia. To przedsięwzięcie obliczone na lata, wymagające specjalistycznej wiedzy. Zwłaszcza gdy projekt powstaje na terenie z historią. Pierwszym głównym ogrodnikiem Afloparku był Łukasz Tarapacz, teraz tę funkcję pełni Anna Bienias.

Nad wodą:
Nad wodą:
Oprócz bogatych nasadzeń w Afloparku znajduje się oczko wodne, są także altana koncertowa i wąwóz.
K.Jarczewski

– Moją życiową dewizą jest praca z najlepszymi. Kiedy przyjmowałem panią Annę do pracy, widziałem, jak idąc przez ogród i rozmawiając ze mną, wyrywa chwasty. Patrzymy na ogród w podobny sposób, podobają się nam te same rośliny, dobrze się rozumiemy – twierdzi Andrzej Furman.

Park powstawał z poszanowaniem rosnących tam drzew owocowych, brzóz, starych orzechów.

– Urodziłem się w domu, w którym teraz mieści się parkowa kawiarnia. Pamiętam, że jako dziecko przez płot podglądałem ogród, którego właścicielką była Helena Wdowiak. Rosły tam jabłonie, było pole buraków cukrowych. Gdy kupiłem ten teren, zacząłem tworzyć ogród, którego nie trzeba podglądać przez płot – opowiada przedsiębiorca.

Atrakcje:
Atrakcje:
Dzieci mogą się cieszyć nowoczesnym placem zabaw, poznać smaki ziół, zapachy kwiatów i znaczenie cyklu pór roku.
Krzysztof Jarczewski

W Afloparku zachowane zostały linie drzew owocowych starego sadu. Pod nimi stoją skrzynie warzywnika.

– W skrzyniach zioła rosną razem z warzywami i kwiatami, rośliny są tak dobierane, by działały na siebie fitosanitarnie, odstraszając szkodniki, zmniejszając prawdopodobieństwo chorób. Pomidory, roszponka, botwinka i inne warzywa trafiają na talerze gości restauracji Wzorcownia. A nadmiar gruszek i jabłek rozdajemy chętnym – mówi Anna Bienias.

– To stare odmiany o niepowtarzalnym smaku i aromacie. A w dziupli jednego z drzew zadomowił się dzięcioł – cieszy się Andrzej Furman.

Kalendarz kwitnienia:
Kalendarz kwitnienia:
We wrześniu podziwiać można m.in. dalie (Dahlia), wrzosy (Calluna), trawy (Poaceae), rudbekie (Rudbekia), rozchodniki (Sedum), zawilce japońskie (Anemone), ogniki (Pyracantha), krokusy jesienne (Crocus) i łąki kwiatowe. Owocują też stare odmiany jabłoni.
Krzysztof Jarczewski

Zachęca do niespiesznego zwiedzania, korzystania z oprowadzania przez ogrodnika, który wskazuje ciekawostki, przysiadania na ławkach i cieszenia się kontaktem z przyrodą.

– Ogród jest tak pomyślany, by kolejne rośliny cieszyły kwiatami przez cały sezon. Wiosną zaczynają kwitnąć ałycze, później jabłonie, grusze, lipy. Rośliny cebulowe cieszą od wczesnowiosennych krokusów po tulipany, później kwitną letnie piwonie, dalie i kalle. Bardzo lubię przysiadać na ławeczce, z której rozciąga się widok na skrzynie z jeżówkami. Przyznam, że gdy chcę naciąć róż dla żony, to przyjeżdżam po nie taczką, tyle ich kwitnie… – mówi założyciel Afloparku.

Boso po trawie

Ogrodnicza pasja:
Ogrodnicza pasja:
Moją życiową dewizą jest praca z najlepszymi. Kiedy przyjmowałem panią Annę Bienas do pracy, widziałem, jak idąc przez ogród i rozmawiając ze mną, wyrywa chwasty. Patrzymy na ogród w podobny sposób, podobają się nam te same rośliny, dobrze się rozumiemy – mówi Andrzej Furman.
K.Jarczewski

Około trzystumetrowy trawnik, po którego bokach ciągną się skarpy obrośnięte krzewami i kwiatami, nazywany jest wąwozem.

– Bardzo dbamy o trawę, zachęcamy gości do chodzenia po niej boso. Marzy mi się zorganizowanie tu kiedyś pokazu mody. Na razie mamy na koncie obiady charytatywne – gośćmi były pary prezydenckie Wałęsów i Kwaśniewskich – mówi miłośnik ogrodów.

W 2021 r. Lech Wałęsa posadził w ogrodzie Dąb Wolności, a należąca do byłego prezydenta koszulka z napisem Konstytucja sprzedała się za 150 tys. zł. Szpadel, którym wykopywał miejsce dla dębu – za 25 tys. Pieniądze zostały przeznaczone na wsparcie Fundacji Gajusz. Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zasadzili w lipcu tego roku cisy nazwane Miłość i Demokracja.

Dotknąć ziemi:
Dotknąć ziemi:
Wytyczono ścieżki, jednak miłośnicy bezpośredniego kontaktu z naturą mogą spacerować boso po trawie.
K.Jarczewski

Anna Bienias uważa, że ogrodnictwo to praca, która nigdy się nie kończy, więc przyciąga głównie pasjonatów. Teraz Aflopark pielęgnuje osiem osób, przyjeżdżają też trzy specjalizujące się w opiece nad prywatnymi ogrodami. Dołączają do nich entuzjaści tacy jak Łukasz Rojewski – założyciel Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Róż. Większość roślin pochodzi ze sprawdzonych polskich szkółek, nie brakuje też oryginalnych prezentów.

– Adam Hess, pabianicki producent bzów i róż, przyniósł nam krzew bzu, na którym jest zaszczepionych 16 odmian. Tu rośnie platan pochodzący z ogrodu szacha Iranu, prezent od Andrzeja Spały, właściciela Fabryki Porcelany AS w Ćmielowie. Janina i Zbigniew Marciniakowie, producenci róż, są przyjaciółmi ogrodu, zawsze mają dla niego czas – wylicza Andrzej Furman.

Każda roślina jest opisana, każda ma tabliczkę informacyjną.

– Często pracujemy metodą prób i błędów. Obserwujemy teraz wrzosowisko obok ogrodu leśnego, jednak wrzosom wyraźnie jest tu za mokro. Uznajemy, że nic na siłę – tworzenie ogrodu uczy cierpliwości i akceptacji praw natury, obserwacji, gdzie jest słońce, gdzie cień, gdzie wilgoć. Cieszę się na czekającą mnie pracę, choć jest jej bardzo dużo – park się rozrasta, planujemy m.in. stworzenie rozarium w angielskim stylu – wyznaje Anna Bienias.

Prezydenci i artyści:
Prezydenci i artyści:
Podziwiać też można Dąb Wolności zasadzony przez prezydenta Lecha Wałęsę i rzeźby duetu Robosexi.
Krzysztof Jarczewski

Kolejnym pomysłem założyciela Afloparku jest promocja sztuki. W ogrodzie są eksponowane rzeźby, instalacje artystyczne Roksany Kularskiej-Król i Sebastiana Kularskiego, czyli duetu Robosexi. W tym roku po raz drugi został też zorganizowany plenerowy przegląd muzyczny Bloom Festival.

– Zbudowałem w życiu trzy fabryki produkujące leki. Mam jednak nadzieję, że to dzięki temu ogrodowi zostanę zapamiętany – podsumowuje trzy lata działania Afloparku Andrzej Furman.