Tajlandia chce płacić kurczakami za rosyjską broń

opublikowano: 2004-09-01 12:48

Premier Tajlandii Thaksin Shinawatra powiedział dziennikarzom, że jego kraj jest zainteresowany płaceniem kurczakami za broń, kupowaną w Rosji. Według nieoficjalnych informacji, Bangkok chciałby kupić m.in. kilka samolotów myśliwskich.

"Nasz eksport kurczaków ucierpiał z powodu ptasiej grypy. Skoro nie możemy sprzedawać na naszych tradycyjnych rynkach, musimy penetrować nowe rynki metodą barteru. Nie możemy zostawić tych wszystkich kurczaków w Tajlandii" - cytują w środę gazety wtorkową wypowiedź Thaksina.

Ambasador Tajlandii w Moskwie otrzymał już polecenie zaoferowania Rosjanom tajskich kurczaków za broń; wojsko ma określić, jakim sprzętem wojskowym jest zainteresowane. Rosyjski dziennik "Wiedomosti" napisał w środę, że Bangkok chciałby kupić co najmniej sześć samolotów Su-30.

Dotychczas Tajlandia nie eksportowała kurczaków do Rosji. Jednak w związku z ptasią grypą zakaz importu drobiu z Tajlandii wprowadzili najwięksi odbiorcy - Unia Europejska i Japonia. Bangkok jest więc zmuszony szukać nowych rynków.

az/ ap/ ala/