Przedsiębiorcy z Azji są zainteresowani współpracą m.in. w branży motoryzacyjnej.
Przyczółek do sprzedaży w UE — taka idea przyświecała Tajwańczykom, którzy po raz pierwszy poważnie zainteresowali się naszym krajem w 1995 r. Jednak teraz Polska stała się bardzo atrakcyjna.
— Współpracując z Unią obserwowaliśmy zmiany po transformacji. Polska gospodarka podnosi się z recesji — mówi Peter W.J. Huang, dyrektor departamentu rozwoju rynku w TAITRA (Taiwan External Trade Development Council — Tajwańska Rada Rozwoju Handlu Zagranicznego).
Tajwańscy przedsiębiorcy nie nastawiają się wyłącznie na eksport. Jako główne kierunki współpracy wskazują przemysł tekstylny, drzewny, stalowy, spożywczy, samochodowy.
— Tajwan ma bardzo dobrze rozwinięty sektor motoryzacji i oferuje niedrogie części. Po 1 maja wielu Polaków zaczęło sprowadzać używane auta z Niemiec. Nasi producenci mogą wypełnić tę niszę — mówi Peter W.J. Huang.
Inaczej wygląda sytuacja w branży chemicznej. To Tajwan zaopatruje się w polskie surowce. Gorzej jest z inwestowaniem.
— Nie bronimy się przed zakładaniem firm w Polsce, jednak nadmierna biurokracja znacznie utrudnia rozpoczęcie działalności. Problemy pojawiają się już przy uzyskaniu wizy, proces rejestracji firmy trwa bardzo długo. Liczymy, że wynikiem akcesji będzie uproszczenie kwestii prawnych. Na razie inwestorzy zagraniczni mają znacznie łatwiejsze życie w Czechach — twierdzi Peter W.J. Huang.
Tajwan promuje się i zdobywa klientów poprzez misje handlowe. TAITRA, jako organizator, stara się koordynować rocznie co najmniej dwie misje do Polski.
— Głównym celem takich przedsięwzięć, chociaż nie jedynym, jest szansa pokazania polskim przedsiębiorcom siły tajwańskich firm. Chcemy również robić biznes globalnie, dlatego ułatwiamy klientom pozyskanie partnerów nie tylko na Tajwanie — tłumaczy Peter W.J. Huang.
Oznacza to, że polski przedsiębiorca, poszukujący kontaktów biznesowych w Japonii czy Stanach Zjednoczonych, także może zgłosić się do warszawskiego oddziału TAITRA. Organizacja współpracuje z podobnymi instytucjami w wielu krajach na całym świecie i z ich pomocą jest w stanie sporządzić listę potencjalnych partnerów handlowych.